(Fot. Woytazz)
Tobiasz Gużda od samego początku konferencji zaznaczał jak bardzo z prawdą mijają się słowa posła Gomoły, który ostatnio na konferencji prasowej chwalił się projektami, które w ramach działań nowej koalicji są lub zaczynają być realizowane.
- Na niedawnej konferencji prasowej, właśnie w tym miejscu, pan poseł chwalił się 13 projektami. Jednak po pytaniu jednego z redaktorów o bezpośredni udział posła w wymienianych przez niego projektach, okazało się, że pan poseł brał udział jedynie w dwóch z trzynastu projektów i to w roli konsultanta - mówi Tobiasz Gużda, działacz PiS.
Co do działań nowej koalicji radny powiatu głubczyckiego podkreślał jak krytyczna sytuacja finasowa dotyka skarb polskiego państwa.
- Według cząstkowych danych pokazanych przez Ministerstwo Finansów, widać, że różnica pomiędzy prawdziwym długiem według Unii Europejskiej, a według krajowej definicji rośnie do prawie 12 PKB w 2025 roku. Dług w funduszach poza budżetem rośnie do 472 miliardów złotych, mimo, że Ministerstwo Finansów chwali się spłaci 63 miliardy długu, to wychodzi na to, że prawidłowy deficyt państwa to sporo ponad 300 miliardów złotych. A deficyt krajowy może być zaniżony o kilkadziesiąt miliardów. To jest dramatyczna sytuacja - mówił cytując dr Sławomira Mielnika, Tobiasz Gużda.
Na koniec konferencji Gużda oficjalnie przekazał dyplom dla posła Gomoły. Dyplom z wymownym przekazem i uszczypliwym żartem. Polityka przynosi nie tylko kłótnie i afery, ale i oryginalne akcenty jak np. Dyplom za "malowanie trawy na zielono i konsekwentne ignorowanie rzeczywistości".
