- Autor: Dagmara
- Wyświetleń: 2642
- Dodano: 2024-10-19 / 12:58
- Komentarzy: 4
Potrącenie pieszego na ulicy Bielskiej
W sobotę, 19 października, na ulicy Bielskiej doszło do kolizji z udziałem pieszego, który wszedł na jezdnię w niedozwolonym miejscu. Na szczęście obyło się bez poważnych obrażeń, a zdarzenie zakwalifikowano jako niegroźną kolizję.
Do incydentu doszło około godziny 9:53. 86-letni pieszy, który próbował przejść przez jezdnię w miejscu niedozwolonym, został potrącony przez samochód osobowy. Kierowcą pojazdu był mężczyzna, ale według wstępnych informacji, nie ponosi on odpowiedzialności za zdarzenie.
Choć sytuacja wyglądała groźnie, pieszy nie odniósł poważnych obrażeń i nie wymagał hospitalizacji. Na miejscu szybko pojawiły się służby, które ustaliły przebieg zdarzeń. Pieszy, uznany za sprawcę kolizji, został ukarany mandatem.
Warto przypomnieć o zachowaniu ostrożności zarówno przez pieszych, jak i kierowców, szczególnie w miejscach, gdzie ruch jest intensywny, a przejścia dla pieszych oddalone.
Wydarzenia pod patronatem portalu
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Mimad: Napisał postów [7], status [nowy]
Ja też tam kiedyś przechodziłem z synem (rozejrzałem się w obie strony) i z Chełmskiej wyskoczyła dziewczyna. Nie wiem ile jechała, ale grubo ponad 50 km/h, a to jest strefa 30 km/h. Jeszcze zdążyła się zatrzymać i nas opier..lić, że mam uważać gdzie przechodzę i żebym pilnował dzieciaka. Ludzie na Bielskiej, na Tarnopolskiej, obok tężni i w okolicach, gdzie obowiązuje strefa 30 km/h jeżdżą nawet po 60 km/h i więcej. Skrzyżowania równorzędne - a kogo to obchodzi? Pytam się - czemu tam nie ma drogówki? Niech się tam poustawiają, to może ludzie ściągną nogę z gazu i zaczną przestrzegać przepisów.