• Autor: Dagmara
    • Wyświetleń: 39
    • Dodano: 2024-11-23 / 10:00
    • Komentarzy: 0

    "Nawet z narażeniem życia..." - strzeleccy policjanci uratowali życie 53-latka

    (Fot. Policja)

    "Nawet z narażeniem życia..." te słowa roty ślubowania znajdują swoje odzwierciedlenie w codziennej służbie policjantów. Zdecydowane i szybkie działanie funkcjonariuszy ze Strzelec Opolskich ocaliło życie 53-letniego mężczyzny, który postanowił rozpalić grilla w swoim domu. Mundurowi jako pierwsi byli na miejscu zgłoszenia, kiedy z posesji wydobywał się gesty dym. Policjanci wynieśli nieprzytomnego mieszkańca na zewnątrz i udzielili mu pomocy do czasu przyjazdu medyków. Dzięki szybkiej reakcji policjantów nie doszło do tragedii.

    We wtorek (19.11) około godziny 15:00, dyżurny strzeleckiej policji otrzymał niepokojącą informację, że w miejscowości Kalinowice z jednego z domów ma wydobywać gęsty dym, a wewnątrz prawdopodobnie znajduje się mężczyzna. Na pomoc ruszył patrol Policji, w składzie st. sierż. Jarosław Mazur oraz st. post. Bartłomiej Łaskawiec. Policjanci dojechali na miejsce jako pierwsi i od razu przystąpili do działania. Z lokalu z jednego z okien wydobywały się smugi dymu. Pomimo prób dostania się do wnętrza, nikt nie reagował, ani nie otwierał drzwi.

    Mundurowi wiedzieli, że w środku najprawdopodobniej znajduje się lokator, którego życie jest zagrożone. Musieli działać szybko i zdecydowanie, by nie doszło do tragedii. Funkcjonariusze wepchnęli uchylone okno do wewnątrz, i wtedy zauważyli w zadymionym pomieszczeniu leżącego na łóżku mężczyznę. Mimo głośnego wołania do niego mężczyzna nie reagował, leżał nieprzytomny. Nie mieli chwili do stracenia, liczyła się każda minuta, gdyż przebywanie w zadymionym lokalu mogło spowodować zatrucie się osoby i skończyć się śmiercią. Funkcjonariusze przez okno weszli do domu.

    Wnętrze domu było wypełnione, czarnym gęstym dymem, który utrudniał oddychanie i widoczność. Gdy policjanci przystąpili do ewakuacji nieprzytomnego mieszkańca, okazało się, że nogi mężczyzny zaklinowały się między łóżkiem a ścianą, co utrudniało podniesie mężczyzny. W momencie tak mocnego zadymienia każda chwila jest na wagę złota. Policjanci uwolnili skrępowanego lokatora i wspólnie podnieśli bezwładnego mężczyznę. W całym domu panowało mocne zadymienie, które uniemożliwiało widoczność i poruszanie się po nieruchomości, dlatego funkcjonariusze podjęli decyzję o wyciągnięciu go na zewnątrz przez okno, którym wchodzili do domu. Po ewakuacji poza budynek policjanci ułożyli 53-letniego lokatora na ziemi, który po chwili odzyskał przytomność.

    Straż Pożarna weszła do budynku, aby sprawdzić, czy znajduje się w nim jakaś osoba, której życie może być zagrożone. Na szczęście w domu, oprócz 53-latka, nikt nie przebywał.

    Stróże prawa przekazali 53-letniego poszkodowanego pod opiekę specjalistyczną Zespołowi Ratownictwa Medycznego, który szybko podał mu tlen. Po udzieleniu pomocy medycznej mężczyzna nie wymagał dalszej hospitalizacji w szpitalu.

    Dzięki szybkiej reakcji policjantów st. sierż. Jarosława Mazura oraz st. post. Bartłomieja Łaskawca nie doszło do tragedii.

    Jeden z funkcjonariuszy Policji, z podejrzeniem podtrucia dymem, trafił do miejscowego szpitala na obserwację. Na szczęście badanie lekarskie wykluczyło obecność dwutlenku węgla w jego organizmie. Jego życiu i zdrowiu nie zagraża niebezpieczeństwo.

    Ze wstępnych ustaleń wynika, że kłęby wydobywającego się z domu dymu to nie wynik pożaru, a nieodpowiedzialnego zachowania samotnie mieszkającego mężczyzny. Bowiem 53-latek rozpalił w wewnątrz domu grilla, na skutek czego doszło do silnego zadymienia lokalu mieszkalnego. Mężczyzna poczuł się źle i stracił przytomność w wyniku zatrucia dymem. Jak się okazało, 53-latek był nietrzeźwy. Policjanci przebadali go alkomatem. Wynik badania wskazał, że w wydychanym powietrzu miał prawie 3 promile alkoholu. Z uwagi, że nie było komu go przekazać pod opiekę, a stanowił on zagrożenie dla własnego życia i zdrowia, mężczyzna został zatrzymany do wytrzeźwienia.

    Dzięki zdecydowanej i szybkiej interwencji funkcjonariuszy, życie 53-latka zostało uratowane. Policjanci, działając profesjonalnie z narażeniem własnego życia, wypełnili słowa przysięgi, ratując życie mężczyzny.

    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".