(Fot. Opolska Policja)
To był zwykły, niedzielny obiad rodzinny. Nieoczekiwanie spotkanie zamieniło się w istny horror. 32-letni Krzysztof K. zabił swoich rodziców oraz brata poprzez, jak wykazała przeprowadzona sekcja zwłok ofiar i sprawcy, oddanie licznych strzałów z broni palnej jednocześnie pozbawiając wolności partnerkę brata i ich dzieci.
- Ustalenia biegłego wskazują na to, że przyczyną śmierci tak ofiary, jak i sprawcy były liczne rany postrzałowe oddane z broni palnej, którą zabezpieczono na miejscu zdarzenia - mówi Stanisław Bar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu.
Jak się okazuje, sprawca posiadał uprawnienia na broń zaledwie niecały miesiąc.
- Zweryfikowano kwestię uzyskania pozwolenia na broń przez sprawcę. Sprawca końcem października uzyskał pozwolenie na broń do celów kolekcjonerskich, natomiast dwa dni później zarejestrował dwie sztuki broni palnej. Są to te jednostki broni, które zostały ujawnione na miejscu zbrodni - dodaje Bar.
Zobacz także: Potrójne zabójstwo i samobójstwo w Namysłowie. Prokuratura wyjaśnia okoliczności zdarzenia
Gaz: Napisał postów [5593], status [VIP]
Jest jeszcze więcej myśliwych na opolszczyżnie,którzy posiadają zezwolenia na broń a mają pierwsze i drugie grupy inwaldzkie ,chorujacych na głowe,kto im wydał zezwolenia.