Most tymczasowy w Żywocicach już gotowy. Powstał w rekordowym tempie

Dziś zakończono operację osadzania mostu tymczasowego na drodze krajowej nr 45 pod Krapkowicami. Most powstał w rekordowym tempie zaledwie trzech tygodni od rozpoczęcia budowy i jest odpowiedzią na dramatyczne skutki wrześniowej powodzi, która zniszczyła kluczową przeprawę przez rzekę.

16 września 2024 roku fala powodziowa podmyła most w Żywocicach na DK45, powodując wyrwę, która całkowicie odcięła komunikację na tym odcinku. Choć główna konstrukcja wytrzymała napór wody, w wyniku zniszczeń niemożliwe stało się jej użytkowanie. Powódź uderzyła w region z niezwykłą siłą, odcinając mieszkańców części powiatu krapkowickiego i gminy Walce od dostępu do miasta, co wydłużyło dojazdy służb ratunkowych i mieszkańców o kilkanaście kilometrów.

Dwa dni po katastrofie, podczas spotkania w Starostwie Powiatowym w Krapkowicach, zapadła decyzja o wybudowaniu mostu tymczasowego, który miał zminimalizować utrudnienia do czasu naprawy zniszczonego mostu na DK45. Dzięki współpracy samorządów, wojska oraz wielu instytucji państwowych, w niezwykle krótkim czasie powstała pełna dokumentacja, przygotowano teren i rozpoczęto budowę.

Prace rozpoczęły się trzy tygodnie temu, a za realizację odpowiadała firma Himmel & Papesz, która w ciągu zaledwie kilkunastu dni przygotowała nasypy, drogi dojazdowe i przyczółki. Elementy mostu o łącznej wadze 130 ton dostarczył 4. Głogowski Batalion Inżynieryjny, który z pomocą dźwigów o nośności 500 ton osadził gotową konstrukcję mostu na miejscu.

Dzisiejsza operacja była kulminacją wysiłków. Segmenty mostu były przenoszone na specjalnych rolkach i skręcane w jedną 39-metrową konstrukcję, która została następnie osadzona na przyczółkach. To jeszcze nie koniec prac, ale najważniejszy etap dziś zostanie osiągnięty.

Most tymczasowy umożliwi przejazd pojazdów osobowych i ratunkowych z ograniczeniem tonażu do 10 ton. Ograniczenie to wynika nie z wytrzymałości mostu, lecz z jakości lokalnych dróg dojazdowych. Wojsko zapowiedziało, że prace przy drogach dojazdowych, układaniu nawierzchni na mostach oraz testach obciążeniowych potrwają jeszcze około tygodnia. Starosta krapkowicki Maciej Sonik wyraził nadzieję, że przeprawa zostanie w pełni otwarta jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia.

- Dzięki sprawnej współpracy i determinacji wszystkich stron, most tymczasowy powstał w rekordowym tempie. To przykład, że w obliczu kryzysu możemy skutecznie działać na rzecz mieszkańców. Ten most to nie tylko infrastruktura - to bezpieczny dostęp do miasta, krótsze dojazdy służb ratunkowych i realna poprawa życia codziennego - powiedział Maciej Sonik.

Jak podkreślił starosta, prace wymagały niezwykle precyzyjnej koordynacji wielu instytucji. - Ten most to wyjątkowy przypadek. Nie odbudowujemy drogi, która istniała wcześniej, lecz w całości stworzyliśmy nową przeprawę - 300 metrów dróg, nasypy, włączenie do skrzyżowań, i to wszystko na terenach prywatnych, Wód Polskich i Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych - zaznaczył.

Sonik dodał, że kluczowa była współpraca nie tylko z lokalnymi instytucjami, ale także z rządem, wojskiem i Rządową Agencją Rezerw Strategicznych, która dostarczyła elementy mostu. - Czas był naszym największym wrogiem. Każda godzina opóźnienia mogła sprawić, że nie zdążymy zakończyć prac w tym roku i stracimy dotacje. To, że dziś ten most stoi, to efekt determinacji i elastyczności wszystkich zaangażowanych stron - powiedział starosta.

Co dalej z tymczasowym mostem?

Most tymczasowy ma służyć do czasu odbudowy stałej przeprawy na DK45, co może potrwać kilka lat. Po zakończeniu prac docelowy most zostanie zwrócony Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych, ale nasypy i drogi dojazdowe mają pozostać, by w przyszłości wykorzystać je jako część lokalnej infrastruktury.

- Ten most pokazuje, że w obliczu katastrofy warto współpracować, bo w takich chwilach państwo to my wszyscy. Mieszkańcy powiatu krapkowickiego, powiatu opolskiego i gminy Krapkowice potrzebowali tego mostu, by skrócić czas dojazdu, ułatwić życie codzienne i zapewnić bezpieczeństwo - podkreślił Sonik.

Przygotowanie nowej przeprawy w Żywocicach to przykład skutecznej współpracy na szczeblu lokalnym i państwowym. Dzięki wspólnym wysiłkom mieszkańcy regionu odzyskają kluczowy dostęp do miasta, a sama inwestycja może posłużyć jako wzór do realizacji podobnych projektów w przyszłości.