• Autor: Dagmara
    • Wyświetleń: 1477
    • Dodano: 2024-12-27 / 12:26
    • Komentarzy: 0

    Uratowali mężczyznę, który ześlizgnął się do stawu

    (Fot. Policja)

    St. post. Izabella Borgieł - jednocześnie policjantka brzeskiej komendy i studentka 2 roku Nauk o Policji w Akademii Policji w Szczytnie wraz z st. post. Karolem Łodzińskim uratowali życie 21-latka. Mężczyzna ześlizgnął się z oblodzonego pomostu i wpadł do stawu. Policjanci utworzyli łańcuch życia, dzięki któremu wyziębionego mężczyznę wyciągnęli na brzeg. Poszkodowany trafił pod opiekę lekarzy.

    26 grudnia br., kilka minut przed godziną 23:00, oficer dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Brzegu otrzymał zgłoszenie o zdarzeniu na zbiorniku wodnym przy ul. Włościańskiej w Brzegu. Według osób zgłaszających, ich znajomy miał wpaść do wody i nie umie się wydostać na brzeg. Na miejsce oprócz policjantów zostali zadysponowani również strażacy i zespół ratownictwa medycznego.

    Policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego natychmiast pojechali na miejsce. Tam zastali zgłaszających, którzy wskazali znajdującego się w wodzie mężczyznę. Poszkodowany był oddalony o 5 metrów od pomostu i był zanurzony w wodzie do klatki piersiowej z głową skierowaną w dół, bezwładnie unoszącą się na cienkim lodzie. Policjanci próbowali nawiązać kontakt z mężczyzną, poszkodowany jednak nie odpowiadał na ich wołania.

    Funkcjonariusze natychmiast ruszyli na pomoc 21-latkowi. St. post. Izabella Borgieł weszła na lód, a następnie do wody by zbliżyć się do poszkodowanego. W tym czasie st. post. Karol Łodziński cały czas trzymał ją. Nieustannie próbowali nawiązać kontakt z mężczyzną i przywrócić mu świadomość. Po głośnym nawoływaniu ocknął się. Wówczas policjantka chwyciła mężczyznę za rękę i zaczęła go ciągnąć w swoim kierunku. Dzięki utworzonemu przez funkcjonariuszy łańcuchowi życia wyziębiony mężczyzna został wyciągnięty na brzeg.

    Do przyjazdu straży pożarnej i karetki pogotowia policjanci udzielili pomocy wychłodzonemu mężczyźnie przede wszystkim poprzez ogrzanie go. Okazało się, że temperatura ciała mężczyzny zdążyła już spaść do 23 stopni Celsjusza. Dodatkowo badanie stanu trzeźwości pokazało, że 21-latek był nietrzeźwy. W organizmie miał 1, 5 promila alkoholu. Trafił pod opiekę zespołu medycznego i został przetransportowany do szpitala gdzie otrzymał fachową pomoc.

    Jak ustalili policjanci młody mieszkaniec Brzegu ześlizgnął się z oblodzonego pomostu i wpadł do zbiornika, który był pokryty lodem. Tafla od razu załamała się pod mężczyzną i wpadł do wody. Kiedy czas mijał, a 21-latek nie był w stanie samodzielnie wydostać się z lodowatej wody znajomi postanowili wezwać pomoc. Pamiętajmy, że zimą nie ma żartów w rejonie zbiorników wodnych. Ta sytuacja pokazuje, że wystarczy chwila nieuwagi aby sprowadzić na siebie niebezpieczeństwo. Kiedy już dojdzie do takiego zdarzenia, nie zwlekajmy ani chwili. Wzywajmy od razu pomoc. Każda minuta się liczy.
    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".