W parafialnym kościele pw. św. Wawrzyńca w Głuchołazach, podczas wrześniowej powodzi, doszło do niespodziewanego odkrycia. Woda z Białej Głuchołaskiej, która przedostała się do wnętrza świątyni, osłabiła posadzkę, ujawniając otwór prowadzący do nieznanego pomieszczenia. Jak się przypuszcza, może to być krypta, której istnienie dotąd nie było odnotowane w znanych planach kościoła.
Powódź odsłania tajemnice
Mimo zabezpieczenia wejścia do świątyni workami z piaskiem, woda wdarła się do wnętrza i sięgnęła wysokości kostek. Choć skala zalania wydawała się niewielka, wystarczyło to, by naruszyć strukturę średniowiecznej posadzki. Kilka dni przed Świętami Bożego Narodzenia w podłodze pojawił się otwór - około dwóch metrów od prezbiterium.
Ks. proboszcz Tomasz Struzik o zdarzeniu dowiedział się od lektora, który zauważył uszkodzenie podczas przygotowań do bożonarodzeniowych uroczystości. Po dotarciu na miejsce kapłan zorientował się, że pod płytką podłogową znajduje się przestrzeń, która prawdopodobnie była wcześniej ukryta pod warstwami posadzki.
Specjaliści dziś zbadają tajemnicze pomieszczenie
O odkryciu poinformowano diecezjalną komisję ds. zabytków oraz wojewódzkiego konserwatora zabytków. Oględziny miejsca zaplanowano na poniedziałek, 30 grudnia. Jak na razie nie wiadomo, jaką funkcję pełniło odkryte pomieszczenie ani czy kryje ono w sobie inne tajemnice.
Kościół św. Wawrzyńca to obiekt o bogatej historii, sięgającej XIII wieku - okresu powstawania miasta Głuchołazy. Jednym z najcenniejszych elementów architektonicznych jest gotycki portal zdobiący główne wejście do świątyni. Mimo swojego znaczenia historycznego, odkryta krypta nie figuruje na dostępnych planach kościoła.
Bezpieczeństwo wiernych priorytetem
Otwór w posadzce został zabezpieczony, aby nie zagrażał bezpieczeństwu wiernych ani nie zakłócał codziennego użytkowania świątyni. Decyzje dotyczące dalszych prac i ewentualnych badań archeologicznych zapadną po wizycie specjalistów.
Tajemnicza krypta w Głuchołazach już teraz wzbudza zainteresowanie zarówno historyków, jak i mieszkańców. Być może jest to początek nowego rozdziału w badaniach nad historią tego wyjątkowego miejsca.
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
KK 35947: Napisał postów [3771], status [VIP]
Wrota piekieł, najciemniej pod latarnią... ;)