- Autor: Dagmara
- Wyświetleń: 2480
- Dodano: 2025-01-04 / 19:53
- Komentarzy: 4
Tajemnicze dłuto łączy zdarzenie sprzed kilku lat z obecnymi podmianami figur sakralnych
W powiecie strzeleckim trwa seria kradzieży i podmian figurek sakralnych w kapliczkach. Śledztwo nabiera tempa, a nowe informacje wskazują, że tajemniczy artysta działał już kilka lat temu. Jeden z jego wcześniejszych wytworów znajduje się w zasobach Muzeum Sztuki Sakralnej w Ligocie Dolnej.
Ryszard Makowiecki z Muzeum Sztuki Sakralnej w Ligocie Dolnej opowiada o nietypowym eksponacie, który trafił do placówki jakiś czas temu:
- Kilka lat temu mieszkańcy jednej z miejscowości w gminie Strzelce Opolskie poinformowali nas, że w kapliczce podrzucono tajemniczą figurę. Po konsultacji z księdzem uznano, że figura powinna zostać spalona, ale mieszkańcom było szkoda jej zniszczyć. Zapytali, czy może trafić do nas - i tak się stało.
Figura, która obecnie znajduje się w muzeum, jest wykonana z drewna i przedstawia nieznaną postać, prawdopodobnie związaną z kulturą Ameryki Łacińskiej. Szczególną uwagę zwraca jej nietypowa konstrukcja - otwierany brzuch, przypominający funkcję relikwiarza.
- Nie jest to praca amatora. To dłuto i ręka artysty o wysokim kunszcie. Przedstawienie oczu w tej figurze jest identyczne jak w podrzucanych obecnie figurkach w kapliczkach. Nie robiła to na pewno osoba, amator, uczeń szkoły plastycznej, student Akademii Sztuk Pięknych. To jest dłuto i ręka artysty. Możemy z dużym prawdopodobieństwem stwierdzić, że wszystkie dzieła wyszły spod tej samej ręki - podkreśla Makowiecki.
Eksperci oceniają, że figury podrzucane obecnie w powiecie strzeleckim to również dzieła artystyczne o wysokim poziomie wykonania. Zdaniem Makowieckiego, choć dzieła mają nietypowy charakter, należy je zakwalifikować jako sztukę naiwną - formę wyrazu, która często wywołuje u odbiorców silne emocje. - Nie są to amatorskie dzieła, a raczej sztuka sakralna z elementami sztuki naiwnej. Choć mają nietypowy charakter, ich przekaz i wykonanie nie wskazują na obrazoburczość
Artefakty zaczynają wracać
Od początku stycznia mieszkańcy powiatu strzeleckiego zaczęli odnajdywać zaginione artefakty. W Nowy Rok w Bokowem odnaleziono figurę św. Anny. W rękach figury znajdował się woreczek z 200 zł, co może być formą rekompensaty.
Podobna sytuacja miała miejsce w Rozmierzy, gdzie owinięty w folię obraz Matki Boskiej również został zwrócony. Przy nim również znajdowała się kwota 200 zł.
Z kolei w Grodzisku w Nowy Rok nad ranem odnaleziono skradzioną wcześniej figurę św. Jana Nepomucena. Tym razem jednak nie towarzyszyły jej żadne pieniądze.
Motywacje artysty pozostają nieznane, jednak sposób, w jaki figury wracają, sugeruje przemyślany plan. Śledztwo trwa a wszystkie dowody wskazują, że za podrzucanymi figurkami stoi ten sam artysta, który kilka lat temu stworzył dzieło obecnie przechowywane w Ligocie Dolnej. Jego tożsamość pozostaje nieznana, ale zarówno wartość artystyczna, jak i religijna jego prac wywołują szerokie zainteresowanie.
Pisaliśmyo tym:Nietypowe kradzieże i zamiana figurek sakralnych. Pierwsze już powracają na miejsce
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
RołzRasta: Napisała postów [1], status [żółtodziób]
Dzieła utalentowanego żartownisia w niejednej kapliczce prezentują się lepiej od oryginałów, często bardzo zaniedbanych i pozostawionych na pastwę losu (figura z muzeum jest piękna) (Św. Jan Nepomucen też świetnie wyszedł). Nie odczuwam żadnej obrazy uczuć religijnych. Popieram i wspieram przekaz, emocje, akcję i dyskusję. Życzę żartownisiowi dużo szczęścia w sprawie i dobrych ludzi wokół