- Autor: Woytazz
- Wyświetleń: 1216
- Dodano: 2025-01-09 / 09:31
- Komentarzy: 1
Nietrzeźwi pacjenci dezorganizują pracę SOR-u. Odczuwalny brak izby wytrzeźwień w Opolu
(Fot. Szpital Wojewódzki w Opolu)
Po likwidacji izby wytrzeźwień w Opolu, która zakończyła działalność 1 kwietnia 2023 roku, znacznie wzrosło obciążenie Szpitalnego Oddziału Ratunkowego (SOR) oraz policji. Nietrzeźwi pacjenci dezorganizują pracę zespołów medycznych i stwarzają zagrożenie dla innych pacjentów oraz personelu.
Dr Jacek Kleszczyński, lekarz SOR w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym w Opolu i kierownik oddziału klinicznego medycyny ratunkowej Uniwersytetu Opolskiego, podkreśla, że obecność takich pacjentów w kryzysowych momentach odciąga uwagę od osób wymagających pilnej pomocy medycznej. - "Miałem dyżur z kilkoma ciężkimi przypadkami, a musieliśmy zajmować się pacjentką z 2,5 promila alkoholu, która próbowała palić papierosy przy instalacji tlenowej, stwarzając zagrożenie wybuchem. Zamiast skoncentrować się na ratowaniu życia, zajmowaliśmy się jej uspokajaniem" - opisuje dr Kleszczyński w rozmowie z Radiem Opole.
Komenda Miejska Policji w Opolu w 2024 roku przyjęła w trybie opiekuńczym ponad 1400 osób nietrzeźwych, co znacząco obciąża pracę funkcjonariuszy. - Każda osoba musi być przebadana przez lekarza przed osadzeniem, co generuje dodatkowe procedury i koszty. Za takie interwencje wystawiamy rachunki w wysokości 380 złotych, ale skuteczność egzekwowania tych należności jest niska - mówi asp. Przemysław Kędzior.
Przed likwidacją izby wytrzeźwień liczba takich interwencji była zdecydowanie mniejsza - oscylowała między 400 a 500 rocznie. Obecnie zdecydowaną większość nietrzeźwych stanowią mężczyźni.
Rzecznik opolskiego ratusza, Adam Leszczyński, tłumaczy, że decyzja o likwidacji izby wynikała z ekonomicznych przesłanek. Roczny koszt utrzymania placówki wynosił blisko 1,5 miliona złotych, a ściągalność opłat od osób nietrzeźwych wynosiła jedynie 11%. - Izba obsługiwała nietrzeźwych z całego województwa, a koszty ponosili wyłącznie mieszkańcy Opola. Była to sytuacja niekorzystna finansowo dla miasta - argumentuje rzecznik.
Likwidacja izby wytrzeźwień pozostawiła lukę w systemie opieki nad nietrzeźwymi osobami. Obecnie skutki tej decyzji odczuwają zarówno pracownicy SOR-u, jak i funkcjonariusze policji, którzy zamiast skupić się na swoich głównych zadaniach, muszą zajmować się osobami w stanie upojenia alkoholowego.
Problem ten stał się także przedmiotem badań studentów z koła naukowego pod opieką dr. Kleszczyńskiego. Oczekuje się, że wyniki ich analizy rzucą światło na faktyczne skutki likwidacji izby wytrzeźwień dla opolskiej służby zdrowia i porządku publicznego.
Na razie jednak pozostaje pytanie, czy koszty finansowe i społeczne wynikające z tej decyzji rzeczywiście były warte likwidacji jedynej izby wytrzeźwień w regionie.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
phil: Napisał postów [352], status [pismak]
dla psa i kota jest miejsce dla człowieka już nie, radni zapomnieli ze pijany do dalej człowiek