(Fot. Fundacja Rozwoju Młodego Pokolenia)
Piotr Szwędrowski z Fundacji zaznaczył, że akcja wymaga działania ponad podziałami politycznymi i resortowymi.
- Od drugiego semestru wchodzimy do 12 opolskich szkół z programami profilaktycznymi - poinformował. Programy te będą skierowane zarówno do dzieci i młodzieży, jak i do nauczycieli. W ich ramach przewidziano szkolenia, warsztaty, superwizje oraz psychoedukacyjne sesje dla rodziców, którzy również potrzebują wsparcia.
Eksperci z fundacji zapewniają, że ich programy mają charakter hybrydowy. Uczestnicy będą mieli możliwość interaktywnego i atrakcyjnego udziału w zajęciach, które mają na celu, między innymi, wzmocnienie więzi między nauczycielami a uczniami.
- Młodzi ludzie często mówią, że w końcu jest jakiś pomysł na godzinę wychowawczą, która zazwyczaj bywa najnudniejsza - zauważył Szwędrowski.
Joanna Błaszczyk, naczelnik wydziału oświaty z urzędu miasta w Głuchołazach, podkreśliła znaczenie momentu, w którym rozpoczęto działania.
- Zaraz po powodzi koncentrowaliśmy się głównie na pomocy materialnej - zauważyła. - Teraz, kiedy emocje opadły, dostrzegamy, że problemy stają się bardziej wyraźne. Pomoc psychologiczna jest szczególnie ważna, ponieważ dzieci często mają trudności z artykulowaniem swoich potrzeb - dodaje Błaszczyk.
Fundacja Rozwoju Pokolenia planuje również udzielić wsparcia uczniom z województwa dolnośląskiego. Łącznie wsparcie psychologiczne trafi do 34 placówek oświatowych, co stanowi istotny krok w kierunku poprawy zdrowia psychicznego w regionie dotkniętym tragedią.
Inicjatywa fundacji ma na celu nie tylko wspieranie dzieci, lecz także dostarczenie narzędzi nauczycielom, które pozwolą im efektywniej rozmawiać z uczniami o trudnych emocjach i doświadczeniach. W obliczu kryzysu psychologicznego, który może być wynikiem takich traumatycznych wydarzeń, każdy krok w stronę wsparcia jest niezmiernie cenny.
