(Fot. Fogo Futsal Ekstraklasa)
Comeback zakończony częściowym sukcesem. W opolskiej Stegu Arenie, Dreman Exlabesa Opole Komprachcice zremisował 3:3 z Gi Malepszy Arth Soft Leszno.
Spotkania między tymi drużynami zawsze były gwarantem bramek, a także ich emocji - i nie inaczej było w 20 kolejce tegorocznego sezonu. Już w 2 minucie, niefortunnie piłkę przeciął Roc Mollins, bo ta wpadła do siatki. Już po kolejnych 180 sekundach, Dreman po raz kolejny wznawiał ze środka, ponieważ prowadzenie lesznian podwyższył Kacper Konopacki. Miejscowi próbowali, szukali gola kontaktowego, ale udało się dopiero w samej końcówce pierwszej części gry, a z rzutu karnego uczynił to Felipe.
Brazylijczyk uszczęśliwił kibiców opolan po raz drugi 120 sekund po zmianie stron, gdyż wyrównał stan spotkania. Niestety, w 34 minucie, Dreman musiał znów gonić rezultat, gdyż trafił Jakub Molicki. Na szczęście, nie potrzebował dużo czasu - bo po niecałej minucie, Brayan Parra ustalił wynik na 3:3.
Dreman Exlabesa Opole Komprachcice 3-3 GI Malepszy Arth Soft Leszno
Felipe 19 (k), 22, Brayan Parra 35 - Roc Molins 2 (s), Kacper Konopacki 5, Jakub Molicki 34
