- Autor: Woytazz
- Wyświetleń: 1707
- Dodano: 2025-02-27 / 18:43
- Komentarzy: 3
Grożą śmiercią Mentzenowi. Reakcja Ukrainy na słowa o Banderze
(Fot. Konfederacja/Facebook)
Kandydat Konfederacji na prezydenta RP, Sławomir Mentzen, udał się do Lwowa wraz z europosłanką Anną Bryłką, aby złożyć kwiaty na Cmentarzu Orląt Lwowskich. Jego wizyta nie zakończyła się jednak na upamiętnieniu polskich bohaterów - polityk odwiedził także pomnik Stepana Bandery, gdzie wygłosił mocne słowa potępienia dla ukraińskiego nacjonalisty.
- Był terrorystą i mordercą, liderem OUN odpowiedzialnym za ludobójstwo na Wołyniu - przypomniał Mentzen, wzywając władze Ukrainy do zaprzestania kultu Bandery.
Jego wypowiedź wywołała ostrą reakcję mera Lwowa, Andrija Sadowego, który na platformie X zarzucił Mentzenowi prorosyjskość i sugerował, że powinien on sprawdzić swą odwagę na froncie. Dodał również, że nie jest pewien, czy polityk Konfederacji w ogóle powinien przebywać na Ukrainie.
Mentzen nie pozostawił tych słów bez odpowiedzi.
- Jestem Polakiem i pojechałem do pięknego, kulturowo polskiego Lwowa, który został zniszczony przez Rosjan. To pan powinien się wstydzić, że w tak wspaniałym mieście zgadza się pan na kult ludobójców i zbrodniarzy - skomentował, zapowiadając, że jeśli wygra wybory, zajmie się tym tematem.
Atmosferę podgrzał dodatkowo ukraiński historyk Wachtang Kipiani, który miał publicznie zagrozić Mentzenowi śmiercią.
- Ukraiński historyk Wachtang Kipiani grozi mi śmiercią, pisząc, że może mi załatwić powtórkę z historii Pierackiego, polskiego ministra zamordowanego w 1934 roku przez OUN - ujawnił lider Konfederacji.
Sprawa odbiła się szerokim echem w mediach społecznościowych, wywołując liczne negatywne komentarze. W sprawę zaangażowali się również polscy politycy.
- Na front powinien pojechać pan Sadowy. Wypadałoby powąchać prochu - skomentował były premier Leszek Miller.
Wobec tych wydarzeń biuro prasowe Konfederacji zażądało stanowczej reakcji polskiego MSZ.
- Sławomir Mentzen jest oburzony reakcją Ukraińców na słowa prawdy o kulcie Bandery i oczekuje natychmiastowej interwencji - poinformował Michał Urbaniak, szef biura prasowego Konfederacji.
Głos w sprawie zabrał także lider opolskich struktur partii, Daniel Szkarupski, który ocenił, że sytuacja jest kolejnym dowodem na problem w relacjach polsko-ukraińskich.
- Polacy oczekują normalnych stosunków z Ukrainą, ale zamiast tego mamy do czynienia z obroną banderyzmu, który wyrósł z nazizmu. Tymczasem polscy politycy milczą, zamiast jasno sprzeciwić się gloryfikacji ludobójców - powiedział Szkarupski, apelując o poparcie dla Mentzena jako kandydata, który "skończy z polityką ustępstw wobec Ukrainy".
Sprawa wciąż budzi emocje, a polityczna debata wokół kultu Stepana Bandery i relacji polsko-ukraińskich nabiera nowego wymiaru w kontekście zbliżających się wyborów prezydenckich w Polsce.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Gaz: Napisał postów [5704], status [VIP]
No i co na to tuski jego kholega z berlina.