• Autor: Woytazz
    • Wyświetleń: 2691
    • Dodano: 2025-04-01 / 15:28
    • Komentarzy: 0

    Zakrapiana impreza zakończona próbą zabójstwa. Tymczasowy areszt dla 53-latka

    (Fot. Pixabay)

    W sobotę (29 marca) zwykłe, towarzyskie spotkanie zakończyło się niczym scenariusz z filmu kryminalnego. 53-letni mieszkaniec Nysy miał kilkukrotnie nożem ugodzić swojego kolegę od kieliszka. Prokuratura Rejonowa w Nysie skierowała do sądu wniosek o tymczasowy areszt dla Tadeusza B.

    Do przestępstwa doszło w dniu 29 marca br. w mieszkaniu przy ul. Zwycięstwa w Nysie. Podczas towarzyskiego spotkania, w którym brało udział czterech mężczyzn, pomiędzy Tadeuszem B. i Zbigniewem G. doszło do kłótni. W pewnej chwili Tadeusz B. zaatakował pokrzywdzonego nożem zdając mu kilka ciosów nożem w klatkę piersiową i brzuch.

    - Gdy obecni na imprezie mężczyźni chcieli powiadomić odpowiednie służby o konieczności pomocy medycznej pokrzywdzonemu wówczas Tadeusz B. zagroził im pozbawieniem życia. Pomimo tego jeden z nich telefonicznie wezwał pogotowie ratunkowe. Wówczas Tadeusz B. oddalił się z mieszkania zabierając ze sobą dwa noże. Kilka godzin później funkcjonariusze Komendy Powiatowej Policji w Nysie zatrzymali Tadeusza B. Zabezpieczyli także prawdopodobne narzędzie przestępstwa.
    W dniu 31 marca w Prokuraturze Rejonowej w Nysie Tadeusz B. usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa Zbigniewa G. poprzez kilkukrotne ugodzenie go nożem w klatkę piersiową i brzuch skutkujące uszkodzeniem organów wewnętrznych (wątroby, płuca i śledziony). Podejrzanemu przedstawiono także zarzut formułowania gróźb karalnych w celu wywarcia wpływu na świadków - mężczyzny, którzy znajdowali się w mieszkaniu w momencie zaatakowania Zbigniewa G - mówi Stanisław Bar, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Opolu.

    53-latek od razu przyznał się do stawianych mu zarzutów.

    - Tadeusz B. przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów. Jeszcze tego samego dnia Prokuratura Rejonowa w Nysie skierowała do sądu wniosek o tymczasowe aresztowanie na okres trzech miesięcy wobec Tadeusza B - komentuje Bar.

    To kolejny przypadek w ciągu kilku miesięcy z naszego regionu, gdzie zakrapiana impreza kończy się godzeniem nożem drugiej osoby. Tym razem całe szczęście nie doszło do zabójstwa.

    Podejrzanemu grozi kara od 10 do 30 lat pozbawienia wolności a nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.
    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    ,
    reklama

    Najczęściej czytane

    Powiązane materiały

    Polub nas!

    Chmura tagów

    Ogłoszenia