Tłusty Czwartek to "ulubiony" dzień cukierników. Sprzedają wtedy nawet po kilkanaście tysięcy tych smakołyków.
W najstarszej cukierni w Opolu, smażenie pączków trwało całą noc. - Wszystko robimy ręcznie i według tradycyjnej receptury, więc trochę to trwa - przyznaje Marek Malik. - Ale klient to docenia i chętnie sięga po nasz produkt. Nic nie sprzedaje się u nas tak dobrze jak pączki – dodaje.
Cukiernia przyjęła w środę zamówienia na około 10 tysięcy pączków. - Drugie tyle sprzedamy w czwartek – szacuje Malik. - Przygotowujemy 9 rodzajów pączków: nadziewane różą, czekoladą, bitą śmietaną, budyniem, toffi, ajerkoniakiem i serem, a także z posypką kokosową oraz orzechową. Nowością są pączki z ananasem i brzoskwinią – wylicza właściciel cukierni.
Dla porównania w ubiegłym roku cukiernia „Malik” sprzedała 18 tysięcy smakołyków. - Zdarzają się klienci którzy wchodzą z ulicy i życzą sobie 300 pączków – mówi jedna ze sprzedawczyń. - Oczywiście jesteśmy na to przygotowani – dodaje z uśmiechem wskazując na szerokie tace pełne okrągłych przysmaków.
Tłusty Czwartek, oprócz słodkich degustacji, może być ciekawym doświadczeniem kulinarnym. Dla tych, którzy chcą sami zmierzyć się z przygotowaniem pączka, przygotowaliśmy przepis.
Składniki na około 25 pączków:
50 dag mąki (3 szklanki), 6 dag drożdży, 6 dag cukru (4 łyżki), 4 żółtka, 1/2 kostki masła, 200ml mleka (szklanka), 1/2 szklanki cukru pudru, sól, tłuszcz do smażenia (smalec, margaryna), powidła śliwkowe lub dżem z róży lub inny, ew. łyżka spirytusu.
Przygotowanie:
Drożdże rozpuścić w połowie szklanki ciepłego mleka, dodać łyżkę cukru, łyżkę mąki rozmieszać i odstawić na kwadrans w ciepłe miejsce. Gdy drożdże będą rosnąć roztopić masło a żółtka utrzeć z cukrem. Następnie zmieszać rozczyn drożdży z żółtkami i masłem, dodać resztę mąki i mleka (można dodać także łyżkę spirytusu). Ciasto wyrobić i odstawić w ciepłe miejsce na ok. pół godziny.
Gdy ciasto podwoi swą objętość rozwałkować je na stolnicy oprószonej mąką na grubość ok. 2cm. Szklanką wykrawać kółka na jedno z nich położyć dżem, konfiturę lub powidła drugim przykryć i formować w ręku kulki. Uformowane ciasto kładziemy na stolnicy oprószonej mąką i zostawiamy do wyrośnięcia.
Następnie w dużym naczyniu silnie rozgrzewamy dużo tłuszczu ( tak żeby ciasto w nim pływało ) i smażymy w nim pączki po 2-3 minuty z każdej strony. Po usmażeniu pączki delikatnie wyjmujemy i odkładamy na bibułę aby odciekł z nich tłuszcz. Posypujemy cukrem pudrem i ... pączki gotowe.
Wytrwałym i tym którzy pójdą na skróty, do cukierni, życzymy smacznego!
tiku: Napisała postów [37315], status [VIP]
Pączki na wesoło:)) Siedzi sobie pączek z bułką na sklepowej półce a tu nagle bułka zaczyna się śmiać wniebogłosy: - Hahahahahahaha!!! :))) - Ty bułka z czego się tak śmiejesz?!? - Bo właśnie przypomniałam sobie fajny wierszyk... - no to opowiadaj!!! - Pączek pączek c**j bez rączek!!! Pączek zamulił się na chwile... nagle zaczyna się śmiać: - Hahahahahahah :))) - Pączek z czego tak się śmiejesz? - bo przypomniałem sobie zaj***sty wierszyk!!! - no to dawaj go... - Bułka Bułka... c**j ci w d**ę.