• Autor: Seeb
    • Wyświetleń: 1568
    • Dodano: 2007-06-25 / 10:48
    • Komentarzy: 0

    Opolskie pielęgniarki strajkują w stolicy

    (fot: Maciej Stępień / AFRO)

    Rozpoczął się siódmy dzień protestu pielęgniarek. Przy Alejach Ujazdowskich, gdzie początkowo rozstawionych było kilkanaście namiotów, teraz jest ich tu już ponad sto. W stolicy jest też ponad setka pielęgniarek z Opolszczyzny - Opola, Nysy i Kędzierzyna - Koźla.

    Komitetowi Strajkowemu szefuje Krystyna Ciemniak - przewodnicząca Opolskiego Związku Zawodowego Pielęgniarek. Ciemniak przyznała, że według niej sytuacja jak dotychczas jest patowa, bo w ciągu sześciu dni nie udało nic się osiągnąć.

    Na dziś zaplanowano rozmowy Premiera Jarosława Kaczyńskiego ze strajkującymi pielęgniarkami. Spotkanie miało się odbyć w warszawskim centrum Dialog. Pielęgniarki domagają się jednak spotkania w Kancelarii Premiera, zapowiadając tym samym że w innym wypadku nie przystąpią do rozmów.

    Dzisiejsze Życie Warszawy donosi, że do Prokuratury wpłynęło zawiadomienie o nielegalnej okupacji gmachu Kancelarii Premiera mające na celu przestraszenie protestujących. Rzecznik Rządu - Jan Dziedziczak kategorycznie zaprzeczył jednak tym informacjom.

    Przypomnijmy Jarosław Kaczyński przyznał niedawno, że gdyby pielęgniarki były mężczyznami to już dawno by ich w tym pomieszczeniu nie było. Pielęgniarki w odpowiedzi na te słowa stwierdziły, że gdyby Premier był mężczyzną, to już dawno przystąpiłby do rozmów z nimi. Czy tak ciężko zejść o piętro niżej? - pytały zezłoszczone.

    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".