O godzinie 3 w nocy przestawiamy zegarki na 2. (Fot. Dżacheć)
Zmiana czasu, odbywająca się dwa razy w roku, ma się przyczynić do efektywniejszego wykorzystania światła dziennego i oszczędności energii. Co roku jednak wraca dyskusja na temat sensu wprowadzania takich zmian. Faktycznie - nie wszyscy stosują się do tej zasady, czas letni i zimowy obowiązuje w ponad 60 krajach świata.
Obowiązuje ona prawie we wszystkich krajach Unii Europejskiej, wyjątkiem jest Islandia. Natomiast na czas zimowy nie przejdzie w tym roku Rosja i Białoruś. Wątpliwości miały także władze Ukrainy, ale ostatecznie zatwierdzono zmianę czasu.
Poza frajdą dla śpiochów, którzy mogą pospać bezkarnie godzinę dłużej oraz imprezowiczów, dla których będzie to najdłuższa noc w roku, zmiana czasu to utrapienie dla podróżnych. Pociągi o godzinie 3 zatrzymają się na najbliższej stacji, gdzie będą stały przez godzinę. Jak tłumaczą władze PKP, to jedyny sposób, by zachować rozkład jazdy.
To także wyzwanie dla zegarmistrzów, którzy nierzadko muszą przestawić w swoich zakładach kilkadziesiąt zegarów. - Ale to żaden problem. Część zegarków jest w naprawie i nie działa, więc godzinę na nich ustawię dopiero, gdy przyjdzie je odebrać klient - mówi Tadeusz Ciuła, opolski zegarmistrz.
W Polsce zmiana czasu została wprowadzona w okresie międzywojennym, następnie w latach 1946-1949, 1957-1964 i stosuje się ją nieprzerwanie od 1977 roku. Kolejna zmiana czasu czeka nas 24 marca 2012 roku.
ombre: Napisał postów [20142], status [VIP]
czas to pieniadz.czy ktos nas przypadkiem nie okrada?