• Autor: Mat
    • Wyświetleń: 3285
    • Dodano: 2011-11-05 / 21:01
    • Komentarzy: 8

    Szczęśliwy remis Odry Opole ze Stalą Bielsko-Biała

    (Fot: Mat)

    Podziałem punktów zakończył się mecz 15. kolejki III ligi opolsko – śląskiej pomiędzy BKS Stalą Bielsko – Biała a OKS Odrą Opole. Pierwszego gola meczu, dla gości, zdobył niezawodny w tej rundzie Tadeusz Tyc, dla którego było to już 16 trafienie z kolei. Wynik na 1:1 ustalił Marcin Kocur, ale okazji na strzelenie kolejnych bramek miejscowym nie brakowało.


    Szybko strzelone bramki stają się w tym sezonie znakiem charakterystycznym Odry Opole. Kibice miejscowych i kilku fanów OKS (Stal nie wpuszcza na obiekt zorganizowanych grup kibiców przyjezdnych – przyp. red.) na gola czekało zaledwie 3 minuty. Piłka po wyrzucie z autu na prawej stronie boiska trafiła do Sebastiana Deji, a ten długim podaniem „poszukał” wbiegającego w pole karne Tadeusza Tyca. Piłka trafiła jednak do skrzydłowego, Michała Bednarskiego, który wyskoczył wyżej od obrońcy i precyzyjnie dograł piłkę głową do Tyca. Snajper OKS nie miał żadnych problemów z wykończeniem akcji i uderzeniem „z główki” pokonał kompletnie pogubionego w tej sytuacji Rafała Zielińskiego, golkipera gospodarzy.

    Stracony gol podziałał na miejscowych mobilizująco. Podopieczni Marka Mandli chwilę po wznowieniu gry ze środka boiska zaatakowali prawą stroną a strzał Marcina Kocura nie bez problemów wyłapał Damian Rozmus, bramkarz OKS. W 6 minucie Marcin Rejmanowski próbował pokonać Rozmusa uderzeniem z rzutu wolnego, ale piłkę „Rozi” sparował obok bramki. Trzecie podejście zawodników Stali do strzelenia gola zakończyło się sukcesem. W 28 minucie wykonywali rzut rożny. Piłkę w pole karne dośrodkował Tomasz Wawrzyniak, a akcję uderzeniem głową zamknał Kocur. Stałe fragmenty gry są prawdziwą bolączką niebiesko – czerwonych, którzy tracą po nich gole regularnie.

    Ostatnia akcja pierwszej połowy meczu, warta wspomnienia, miała miejsce w 37 minucie. Z piłką w pole karne gospodarzy zabrał się Marcel Surowiak i z obrońcą na plecach, lekko aczkolwiek precyzyjnie przymierzył lewą nogą pod poprzeczkę bramki Zielińskiego – bramkarz Stali z wielkim trudem sparował strzał na poprzeczkę. Po zmianie stron na boisku w Bielsku – Białej w piłkę grali już tylko gospodarze. Choć w drugą część spotkania obie jedenastki nie „weszły” od początku. Kilkuminutową przerwę w grze spowodowali kibice Stali, wrzucając na murawę serpentyny.

    Kiedy boisko było już gotowe do gry, za budowanie przewagi wzięli się piłkarze Marka Mandli. Pierwszą okazję na objęcie prowadzenia mieli po godzinie gry, kiedy dośrodkowanie z boku boiska strzałem z woleja, sprzed pola karnego, próbował wykończyć Łukasz Antczak, kapitan BKS – u. Piłka przeleciała dobry metr nad poprzeczką. Indywidualną akcją 10 minut później odpowiedział jeszcze Tyc, ale naciskany przez obrońcę uderzył wprost w Zielińskiego.

    Kolejne minuty przynosiły już tylko ataki gospodarzy. W 80. minucie zakotłowało się w polu karnym Odry, do piłki dopadł Mateusz Żyła, minął obrońcę OKS i uderzył... w ręce Rozmusa. 3 minuty później Żyła ściągnął na siebie dwóch zawodników gości i wystawił piłkę na strzał Krzysztofowi Jurczakowi – ten źle przymierzył i w bramkę nie trafił. Jęk zawodu na trybunach ostatni raz zabrzmiał przed ostatnim gwizdkiem sędziego – z około 15 metrów golkipera Odry chciał pokonać Dawid Schie, ale jego strzał także poszybował ponad bramką. Niczym na boisku nie wykazali się zmiennicy Odry, wprowadzeni w drugiej połowie. Adam Setla podań otrzymywał bardzo mało, a Marcin Rogowski notował seryjnie straty i niecelne dogrania. W przypadku tego drugieg zawodnika to kolejny z rzędu słaby występ i z pewnością spore zmartwienie trenera niebiesko – czerwonych.

    - Grałem dzisiaj z trzema szwami na piszczelu po kontuzji jakiej doznałem tydzień temu w Częstochowie, noga boli ale chciałem pomóc drużynie, gola strzeliłem ale zwycięstwa nie dowieźliśmy. BKS to zawsze solidna drużyna i dzisiaj to pokazali – podsumował spotkanie Tadeusz Tyc. - W ostatniej kolejce przegraliśmy 6:1, dzisiejszy mecz był spotkaniem o honor, chcieliśmy pokazać że mamy charakter, że umiemy grać w piłkę i nie mam wątpliwości że nam się udało, szkoda tylu niewykorzystanych sytuacji w drugiej połowie – mówił z kolei Marek Mandla, trener bielskiej Stali.


    reklama

    Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.

    Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".

    2011-11-06 10:49:52 [77.253.66.*] id:707557  
    oz-Anka: Napisała postów [2471], status [Szycha] Reputacja
    Remis na wyjeździe, widzę że coś drgnęło. To cieszy i tak trzymać. A u siebie należy wygrywać! Mam nadzieję, że idzie ku lepszemu :)

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [2]
    2011-11-06 11:34:29 [217.197.76.*] id:707568  
    TUBYLEC: Napisał postów [3598], status [VIP] Reputacja
    może im w końcu korki kupili do grania
    2011-11-07 08:47:01 [83.18.240.*] id:707969  
    anusiaaa888: Napisała postów [73], status [rozkręcił się] Reputacja
    Nieważne, czy kupili korki, czy nie... ważne że coś się ruszyło
    2011-11-06 19:35:18 [87.207.241.*] id:707802  
    red--fire: Napisał postów [2856], status [Szycha] Reputacja
    hehehe ale to ujeliscie [szczesliwy] heh

    Nick:
    Treść:
    2011-11-06 11:47:42 [217.197.76.*] id:707573  
    CarlitoBrigante: Napisał postów [2752], status [Szycha] Reputacja
    Nie wiem jak remis można nazwać szczęśliwym wynikiem. Mocno średnio.

    Nick:
    Treść:
    Pokaż - Ukryj  Odpowiedzi [2]
    2011-11-06 11:53:09 [217.197.76.*] id:707575  
    TUBYLEC: Napisał postów [3598], status [VIP] Reputacja
    Dla tak słabego klubu to moze być szczęśliwy wynik :)
    2011-11-06 12:06:24 [217.197.76.*] id:707577  
    CarlitoBrigante: Napisał postów [2752], status [Szycha] Reputacja
    oj tam oj tam.....jaramy coś? ;-)
    2011-11-06 08:06:37 [83.29.88.*] id:707511  
    LUSSI: Napisał postów [644], status [rozpisany/na] Reputacja
    BKS STAL w Bielsku liczył się 20 lat temu,teraz nie ma parcia na szkło ani wyników.W Bielskiej piłce nożnej żądzi BODBESKIDZIE.

    Nick:
    Treść: