- Autor: Greg
- Wyświetleń: 5959
- Dodano: 2011-11-09 / 11:40
- Komentarzy: 63
Fałszywy wnuczek wyłudził 35 tysięcy złotych
72-letnia kobieta z Kluczborka padła ofiarą oszustwa. Zadzwonił do niej mężczyzna, udający policjanta z Wrocławia który przekonywał, że chce pomóc jej siostrzeńcowi, który spowodował wypadek. To kolejny przykład, jak oszuści okradają łatwowierne, starsze osoby.
Policjanci otrzymali informację o oszustwie we wtorkowy wieczór. Jak ustalili funkcjonariusze, w poniedziałek do 72-letniej mieszkanki Kluczborka zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako policjant z Wrocławia. Jak oświadczył, jej siostrzeniec został zatrzymany przez wrocławską policję, po tym jak spowodował wypadek drogowy, w którym ucierpiało dziecko.
Mężczyzna po potwierdzeniu danych personalnych kobiety słuchawkę oddał jej rzekomemu siostrzeńcowi, który poprosił ją o pilną pomoc finansową. Jak tłumaczył, potrzebuje 35 tysięcy złotych na załatwienie całej sprawy. Oświadczył również, że będzie się z nią kontaktować z telefonu policyjnego, gdyż jego telefon komórkowy został zatrzymany przez funkcjonariuszy. Kobieta uzgodniła ze swoim rzekomym krewnym, że pieniądze przekaże po załatwieniu wszystkich formalności w banku i najprawdopodobniej już następnego dnia będzie miała potrzebną kwotę.
W rozmowie telefonicznej uzgodnili również, że po pieniądze zgłosi się jego zaufany kolega, gdyż on jest zatrzymany przez policję. We wtorek po południu kobieta przekazała obiecane pieniądze nieznanemu mężczyźnie. Oszustwo wyszło na jaw, kiedy do starszej kobiety, zadzwonił prawdziwy siostrzeniec, który zdementował całą historię o wypadku drogowym.
- Sprawcy najczęściej wyszukują w książce telefonicznej starsze osoby. Kiedy przestępca nabierze pewności, że jego ofiara traktuje go w rozmowie jak krewnego, w następnym etapie rozmowy przedstawi zmyśloną historię o wypadku drogowym, świetnej okazji na tani zakup samochodu, potrzebie wynajęcia prawnika lub innym zdarzeniu losowym wymagającym pilnej pożyczki pieniężnej. Jeśli potencjalna ofiara przystanie na prośbę oszusta ten natychmiast wyśle po pieniądze zaufanego przyjaciela, ponieważ z ważnych względów nie będzie mógł zjawić się osobiście - opowiada asp. Aneta Czekaj, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Kluczborku.
Metody "fałszywych wnuczków" są bardzo podobne, ale wciąż ich ofiarami padają kolejne starsze osoby. Policjanci radzą, by tego rodzaju prośby potwierdzać, dzwoniąc na nam znany numer swojego krewnego. Jeśli mamy wątpliwości, warto zawiadomić policję.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
ShEnK: Napisał postów [4], status [żółtodziób]
Ciekawe ile takich naiwniakow sie w ogole nie przyznaje ze wzgledu na wstyd i posmiewisko ;/