Na scenie pojawiły się także morsy z Dębowej, by uroczyście podsumować swój wyczyn - spływ wpław Odrą.
- Gdyby 30 lat temu ktoś powiedział, że dziś będziemy świętować polską prezydencję w Unii Europejskiej, to z pewnością trafiłby do szpitala lub na obserwację. Wtedy to było nieprawdopodobne, a dziś jesteśmy świadkami tej wspaniałej historii - mówił prezydent Opola Ryszard Zembaczyński do Opolan, zebranych na rynku. Prezydent wspólnie z marszałkiem Józefem Sebestą przekazali symboliczne koło sterowe reprezentacji z Danii.
Dwaj duńscy sportowcy brali udział w turnieju karate, zorganizowanym przez Towarzystwo Krzewienia Kultury Fizycznej. - Trochę z żalem, ale muszę przyznać, że nasi zawodnicy polegli i wygrana przypadła w udziale Duńczykom - mówi Wojciech Radziewicz, organizator sportowych zmagań.
Mieszkańcy nie tylko Opola, ale także podopolskich miejscowości tłumnie przechadzali się między straganami, na których można było nabyć wyroby m.in. rękodzieła tkackiego, ale także miody z opolskich pasiek, wypieki i posilić się kiełbaską z grilla czy grochówką.
Na scenie wystąpili muzycy z opolskiego zespołu Musica Vena oraz Wind Band, ale wielu Opolan czekało na koncert Sebastiana Karpiela-Bułecki z zespołem Zakopower. I nie zawiedli się - muzycy dali półtoragodzinny występ, zaczynając od kolęd, przez największe przeboje zespołu. Nie zabrakło hitu "Boso", przy którym żywiołowo bawili się najmłodsi, ale słowa piosenki podśpiewywali także ich rodzice i dziadkowie.
PYSIAAAAK: Napisał postów [60], status [rozkręcił się]
Zreszta, co to w ogóle jest za jarmark świąteczny... jak o 18 już żywej duszy tam nie było... ://