Daria, tegoroczna maturzystka z Technikum Publicznego przy ul. Hallera w Opolu, przygotowania do studniówki ma dopięte na ostatni guzik.(Fot: Dżacheć)
Lista sprawunków przed studniówką zdaje się nie mieć końca. - Najważniejsza jest sukienka. Jej poszukiwanie zaczęłam już z miesiąc temu, ale udało się znaleźć idealną i jestem z niej bardzo zadowolona – mówi Daria Bujara z Publicznego Technikum przy ul. Hallera w Opolu. - Przed studniówką trzeba się jeszcze zatroszczyć o buty, biżuterię, fryzjera, jakąś torebkę no i oczywiście obowiązkowo musi też być czerwona podwiązka i bielizna. Ja dodatkowo zaliczyłam solarium – wylicza Daria.
Wymienione zakupy to koszt około kilkuset złotych, ale bilans całej studniówki zamyka się sumą w okolicach tysiąca zł. - Bo za bal też trzeba zapłacić. Koszt dla mnie i mojego chłopaka to łącznie 400 złotych – podlicza Bujara. - Studniówka organizowana jest w restauracji, będzie dla dwóch klas maturalnych naszego technikum, około 60 osób z osobami towarzyszącymi plus nauczyciele, jak na taką imprezę to całkiem kameralnie bo będzie nas maksymalnie 150 osób – dodaje.
Z relacji maturzystki wynika, że przed balem studniówkowym trwa gorączkowe... poszukiwanie partnerów. - Jest sporo dziewczyn które nie mają kogoś na stałe więc szukają. Szukają z polecenia koleżanek, czasem też trafiają się ogłoszenia na portalu Facebook – mówi uczennica technikum. - W takiej sytuacji to dziewczyna płaci za obie osoby, ale w zamian nie idzie na ten wyjątkowy bal sama – podsumowuje.
luxusowy: Napisał postów [22583], status [VIP]
"kto maturzystki nie przeleci ten do nieba nie doleci" :)))