Ekipa Team de Rooy jedzie w rajdzie 840 - konnym Iveco. Rodewald jest jednym z konstruktorów tej ciężarówki.
28–letni Rodewald w trzyosobowej ekipie rajdowej pełni rolę mechanika. Obok niego w teamie są holenderski kierowca – Gerard de Rooy i belgijski pilot – Tom Colsoul. W sumie firma De Rooy Transport, w której pochodzący z Olesna mechanik pracuje na co dzień, wystawiła na tegoroczny Dakara 5 ekip. Za najlepszą uchodzi jednak ta z Opolaninem w składzie. Gerard de Rooy prowadzi bowiem 6,8-metrowy, 8,5-tonowy Iveco Powerstar napędzany 12,9-litrowym, 6-cylindrowym, rzędowym silnikiem Iveco Cursor 13 (840 KM, 3600 Nm). Trzech pozostałych kierowców z grupy Petronas Team de Rooy jadą samochodami Trakker Evolution 2, które mają takie same silniki ale są o 200 kilogramów cięższe, a piąty - Jo Adua - prowadzi Trakkera Evolution 1, który waży 9,5 tony.
Warto podkreślić że Dariusz Rodewald na Dakarze nie zameldował się po raz pierwszy. W 2008 roku nie doszło do debiutu Oleśnianina z powodu odwołania rajdu tuż przed startem. W 2010 Rodewald zaliczył swój pierwszy Dakar w załodze Jo Aduy. Na trzy etapy przed metą ich Iveco dachowało. Śmigłowiec zabrał Aduę do szpitala na obserwację, a Darek wyszedł z wypadku potłuczony i posiniaczony. W edycji 2011, Iveco Gerarda de Rooya z Rodewaldem na pokładzie, przewróciło się na bok podczas pierwszego etapu. Kierowca doznał urazu kręgosłupa i załoga musiała wycofać się z rajdu.
W tegorocznej edycji pech ekipy Rodewalda jak na razie nie dopada. Ciężarówka Team de Rooy była najszybsza na II etapie rajdu, prowadzącym z Santa Rosa de la Pampa do San Rafael. Tym samym Rodewald stał się trzecim Polakiem w historii, po Łukaszu Łaskawcu i Rafale Soniku, który może na swoje konto zapisać zwycięstwo etapowe. Po tym wyczynie dla holendersko – belgijsko – polskiej ekipy przyszły kolejne sukcesy. Iveco prowadzone przez Gerarda de Rooy'a było najszybsze także na IV i V etapie rajdu. Na III etapie zameldowało się na mecie jako siódme.
Ciężarówka, którą ekipa Rodewalda jedzie na Dakarze, zajęła pod koniec 2011 roku drugie miejsce w Rallye OiLybia du Maroc, nazywanym w skrócie Rajdem Maroka. Wówczas zielone Iveco, z charakterystycznym „dziobem” przeszło chrzest bojowy. Opolanin jest jednym z konstruktorów tej maszyny.
Prolog rajdu Dakar w wykonaniu ekipy Dariusza Rodewalda:
Radość Opolanina i reszty jego teamu po Rajdzie Maroka:
polanica: Napisał postów [543], status [rozpisany/na]
TAKKKKKKKKKKKKKKK u pana De Roya pracuje jeszcze jakieś 150 do 200 Polaków. I to za ich pieniądze chłopcy się bawią na Dakarze.