Tegoroczna gala żużla na lodzie odbyła się na rzecz leczenia i rehabilitacji 4 chłopców z Opolszczyzny.
- Z każdym rokiem mamy coraz większy dylemat z wyborem dzieci na rzecz których będziemy organizować galę, liczba potrzebujących jest ogromna. Tworzymy specjalny bank danych, utrzymujemy kontakt z fundacjami i organizacjami charytatywnymi – wyjaśnia Piotr Kumiec, współorganizator imprezy z klubu sportów motorowych Hawi Racing Team z Opola. - Całkowity dochód z biletów a także zakupionych cegiełek i datków indywidualnych trafi w tym roku do 4 chłopców z naszego regionu – dodaje.
W dotychczasowej historii żużlowych gali na lodzie w Opolu udało się wspomóc leczenie kilkunastu dzieci. W tym roku gwiazdy imprezy oraz licznie zgromadzeni kibice pomogli w rehabilitacji Aleksandra Rafałowicza z Kluczborka, Jakuba Jatczaka z Kędzierzyna - Koźla oraz braci Pawła i Piotra Bilów z Dąbrowy. Wspomniani bracia cierpią na bardzo rzadką, genetycznie uwarunkowaną chorobę – adrenoleukodystrofię, która powoduje problem z rozkładem kwasów tłuszczowych w organizmie. To z kolei powoduje głębokie powikłania w postaci uszkodzenia tkanki mózgowej. Chłopcy przeszli przeszczep szpiku kostnego. Mimo leczenia i długiej rehabilitacji wciąż mają problemy z chodzeniem, mówieniem czy pisaniem.
- Jesteśmy bardzo szczęśliwi, że nasze dzieci mogą być dzisiaj na ten gali. Ta obecność tutaj bardzo dużo dla nich znaczy, dużo znaczy dla nas – przyznaje Ewelina Bil, mama chłopców. - Każda złotówka liczy się dla nas podwójnie. Choroba Pawła i Piotra cały czas pozostaje wielką niewiadomą. Lada chwila może się okazać, że w dalszym leczeniu będzie potrzebny specjalistyczny sprzęt, wózki, łóżka – podkreśla kobieta.
Kibice, którzy zdecydowali się przyłączyć do akcji charytatywnej i kupili bilety na galę, nie mogli narzekać na brak atrakcji. O ile większość spodziewała się ryczących silników żużlowych na lodzie i wyjątkowego kunsztu takiej jazdy w wykonaniu Sławomira Drabika (to ten zawodnik rozpropagował żużel na lodzie – przyp. red.), to pojawienie się na lodzie quadów i samochodu biorącego udział w amerykańskiej serii wyścigów NASCAR wzbudziło ogromne zaskoczenie i aplauz. Na wspomnianych quadach pojawili się Roman i Łukasz Eliaszowie i przy pomocy czterokołowców... rozegrali krótki mecz piłki nożnej. Swoje maszyny rajdowe – mitsubishi lancera i volkswagena polo zaprezentowali odpowiednio – Andrzej Badura i Paweł Dytko. Po nich rundę honorową po lodowisku wykonał Andi Mancin.
kanclerz: Napisał postów [4906], status [VIP]
W dzisiejszych czasach,każdy gest dobrej woli,każda wyciągnięta pomocna dłoń do drugiego człowieka jest bezcenna.Dziękuję...