Monitorowana, elektroniczna bransoletka wraz dodatkowym urządzeniem montowanym w domu skazanego może zastąpić jego obecność w więzieniu czy areszcie śledczym.
O odbywanie kary w Systemie Dozoru Elektronicznego na Opolszczyźnie może obecnie wnioskować prawie 500 osadzonych.(Fot: www.sw.gov.pl)
Pierwsza z tych zasad dotyczy osadzonych, którzy mogą odbywać karę za pomocą elektronicznego dozoru. - Z SDE może skorzystać każdy skazany na karę pozbawienia wolności lub osoba, wobec której orzeczono karę zastępczą za przestępstwo lub przestępstwo skarbowe, gdy wyrok nie przekracza 1 roku – informuje ppor. Katarzyna Idziorek rzecznik prasowy Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Opolu. - Możliwości ubiegania się o objęcie SDE pozbawieni są skazani na podstawie art. 64§2 kk, czyli wielokrotni recydywiści. W grupie tej znaleźli się również tymczasowo aresztowani, osoby wobec których orzeczono zastępczą karę aresztu za wykroczenie, zastępczą karę pozbawienia wolności za wykroczenie skarbowe, karę porządkową lub środek przymusu skutkujący pozbawienie wolności oraz skazani na areszt wojskowy – dodaje.
Objęcie osadzonego Systemem Dozoru Elektronicznego w praktyce polega na założeniu mu na nogę lub rękę niekrępującego nadajnika, który swym wyglądem przypomina duży zegarek. W miejscu zamieszkania, które nie musi być miejscem zameldowania, montowane jest specjalne urządzenie monitorujące pracę nadajnika. System pozwala na prowadzenie osobie skazanej w miarę normalnego życia, a przede wszystkim na utrzymywanie więzi rodzinnych, podejmowanie lub kontynuację nauki oraz pracę. Skazany decydując się na odbywanie kary w tym systemie nie ponosi żadnych opłat ani kosztów. Musi jednak pamiętać, ze odbywając karę w SDE nie może ubiegać się o warunkowe przedterminowe zwolnienie z reszty kary.
Jak zapewnia Służba Więzienna, system zabezpieczony jest na wypadek osadzonych, którzy chcieliby się rozstać ze wspomnianym wcześniej „zegarkiem” bądź w inny sposób łamać zasady jego użytkowania. - Elektroniczna bransoleta z wbudowanymi modułami GPS i GSM pokazuje, gdzie w danej chwili znajduje się skazany. Specjalny nadajnik połączony z centralą nadzoru informuje, czy więzień wrócił już do mieszkania – wyjaśnia ppor. Idziorek. - Każde spóźnienie jest rejestrowane i uruchamia czujność policji. Jeśli skazany zbyt długo przebywa poza domem, w pościg za nim ruszają specjalne patrole, rozlokowane w całym kraju i należące do firmy, która wygrała na to przetarg – podkreśla.
Wprowadzenie SDE do opolskiego więziennictwa ma też przynieść wymierne korzyści finansowe. - Od początku 2012 roku koszt funkcjonowania w przeliczeniu na 1 osadzonego w SDE na Opolszczyźnie wyniesie 564 złote miesięcznie, ale dla porównania średni koszt utrzymania jednego osadzonego w placówce wynosi 2,3 tysiąca złotych – wskazuje opolska służba więzienna. - Szacunkowa oszczędność stosowania SDE względem osadzenia w zakładzie karnym czy areszcie śledczym na 1 osadzonego wynosi 1,8 tys. zł w skali miesiąca.
Obecnie w okręgu opolskim Służby Więziennej uprawnionych do objęcia SDE jest 474 skazanych. Zainteresowanie tą formą odbycia kary wyraziło 134 osadzonych. Aby z niej skorzystać, muszą złożyć stosowny wniosek do sądu penitencjarnego wraz z oświadczeniem osób z nim zamieszkujących, że wyrażają zgodę na umieszczenie w ich lokalu specjalnego nadajnika oraz prowadzenia czynności kontrolnych w zakresie jego prawidłowego funkcjonowania. W imieniu skazanego z wnioskiem wystąpić może również jego obrońca, prokurator, kurator sądowy zawodowy oraz dyrektor zakładu karnego, w którym osadzony przebywa. Nie może zrobić tego natomiast jego rodzina.
Na dzień dzisiejszy w skali kraju objętych Systemem Dozoru Elektronicznego jest 1883 skazanych. Od dnia wprowadzenia w życie ustawy o SDE, tj. od początku września 2009 roku karę w SDE zakończyło odbywać w skali kraju 2303 skazanych.
eeelllooo: Napisał postów [106], status [ ! Troll ! ]
konfidenty na obroze!!!