Podczas balu zlicytowano m.in obraz, kurs prawa jazdy a także zaproszenia do restauracji Fabio.(Fot: Dżacheć)
Lipiec ubiegłego roku. Mający niespełna roczek Bartuś zaczyna gorączkować. 3 tygodnie później jest już po częściowej amputacji rączek i nóżek. Przyczyną była sepsa, na którą zapadł chłopczyk. Lekarza z Wojewódzkiego Centrum Medycznego w Opolu ratując Bartusiowi życie musieli dokonać amputacji znacznych fragmentów kończyn, które objęła martwica - ręce na wysokości łokci, jedną nogę poniżej kolana, drugą na wysokości uda.
- Bartuś jest naszym trzecim dzieckiem, urodził się z zespołem Downa, potem zachorował na sepsę. Na początku byliśmy przerażeni, ale potem zaczęła się troskliwa opieka i rehabilitacja. I wiara, że będzie mógł prowadzić możliwie normalne życie – mówi Jolanta Kurhofer, mama chłopca. - Lekarze stoczyli walkę o życie Bartusia, bardzo długo był w stanie krytycznym. Bartuś tę walkę wygrał i walczy nadal. Teraz o protezy, a te są drogie i trzeba je wymieniać. Na początek co pół roku – dodaje kobieta.
Koszt jednej protezy to około 25 tysięcy złotych. Wymieniać trzeba je na równi z tym jak chłopiec będzie rósł. Do tego dochodzą koszty rehabilitacji i leków. Takich kosztów rodzice chłopca nie są w stanie udźwignąć. Roland Kurhofer, ojciec chłopca jest emerytowanym strażakiem, pani Jolanta zrezygnowała z pracy w sklepie na rzecz opieki nad synkiem. Z pomocą przyszli jednak Opolanie.
- Właściciele restauracji Fabio, osoby z nią związane, to ludzie sami mający rodziny, dzieci. Jesteśmy wrażliwi na ludzką tragedię i postanowiliśmy w jakiś sposób pomóc Bartusiowi – mówi Marcin Ruppenthal, menadżer lokalu. - Wpadliśmy na pomysł zorganizowania balu karnawałowego i aukcji fantów. Pomogli niezawodni przyjaciele. Pojawiły się ciekawe rzeczy do zlicytowania. Nie zawiedli też Opolanie, którzy licznie pojawili się na balu, kupując często bilety drożej niż po wyjściowej cenie 25 złotych – podkreśla Ruppenthal.
Z honorarium za występ podczas sobotniego wieczoru zrezygnowały zespoły Gong Vibrations i Kings Band. Podczas aukcji fantowej do zlicytowania był jednodniowy pobyt w apartamencie z własnym jacuzzi a także rodzinny niedzielny obiad – obie atrakcje ufundowane przez restaurację Fabio, a także kurs prawa jazdy w Akademii Bezpiecznej Jazdy, oraz kompleksowe badania urologiczne w gabinecie dr Macieja Szwedowskiego. Z kolei Andrzej Brocholski przekazał na aukcję swój obraz pt. „Róże”.
Pieniądze na protezy dla Bartka można także wpłacać na konto Opolskiego Stowarzyszenia Pomocy Dzieciom z Zespołem Downa, ul. 1 Maja 9, 45-068 Opole, 96102036680000560203314960 z dopiskiem "Dla Bartka". Można także przekazać jeden procent podatku, wpisując w formularzu PIT dane: KRS 0000072761 z dopiskiem "Dla Bartka Kurhofer".
[moderacja]: Napisał postów [3251], status [Szycha]
[moderacja]