Remont dworca PKP według pierwotnych planów powinien już trwać, tymczasem rozpoczęcie prac znowu przesuwa się w czasie.(Fot: archiwum)
Przypomnijmy. Gruntowna rewitalizacja dworca Opole Główne ma kosztować 10 milionów złotych. Decyzja o realizacji inwestycji zapadła w porozumieniu władz miasta i spółki PKP. Zakres prac, oprócz poprawy estetyki obiektu i jego przystosowania dla osób niepełnosprawnych, zakłada również zagospodarowanie terenu przed dworcem, gdzie obecnie znajduje się parking. Zgodnie z pierwotnym planem prace powinny już iść pełną parą, a rozpocząć się jeszcze w ubiegłym roku. Na przeszkodzie stanęły jednak problemy PKP z przygotowaniem projektu rewitalizacji. Nowy termin wyznaczono więc na maj 2012 roku - mocno krytykowany, bo oznaczałby, że remont będzie prowadzony w czasie trwania EURO2012.
Tymczasem głos w sprawie remontu dworca zabrał wojewódzki konserwator zabytków. - Projekt prac który otrzymaliśmy jest zdecydowanie zbyt ogólny aby można go opiniować. Trzeba pamiętać, że dworzec Opole Główne i otaczający go teren są ujęte w spisie zabytków objętych ochroną. Wiemy co prawda, że PKP chce zachować jego dotychczasowy wygląd, ale zapisy projektowe, które o tym mówią są zdecydowanie zbyt mało precyzyjne – tłumaczy Iwona Solisz. - Jeżeli projekt nie zostanie doprecyzowany, to opinia nie zostanie wydana, a bez niej nie zostanie ogłoszony nawet przetarg na wykonawcę remontu – podkreśla Solisz.
Władze Opola spotkały się z przedstawicielami PKP w czwartek i ustaliły, że uwagi konserwatora zostaną w projekcie uwzględnione. Ile potrwa wprowadzenie zmian w projekcie – dokładnie nie wiadomo. Wiadomo jednak, że kolejne opóźnienie remontu dworca jest pewne – pytanie tylko czy obsunięcie w rozpoczęciu prac to kwestia tygodni czy miesięcy.
wujek franek: Napisała postów [33], status [rozkręca się]
niemieckie ścierwo dręczy i szpeci tu jest polska inwestować.