Opolskie służby sanitarne i weterynaryjne sprawdzają, czy sól przemysłowa nie trafiła do przetwórstwa spożywczego w regionie.Podobne kontrole wszczęto w całym kraju w związku z tzw. aferą solną.(Fot: archiwum)
W związku z aferą solną zarzuty usłyszało już pięć osób. Według ustaleń dziennikarzy „Uwagi”, na rynek spożywczy, w tym do zakładów przetwórstwa mięsnego, rybnego a także do piekarni i firm produkujących przyprawy, trafiała sól wypadowa – niejadalna, stosowana w przemyśle chemicznych, energetycznym a także do zimowego utrzymania dróg. Była kupowana jako odpad, a po przepakowaniu dalej sprzedawana jako produkt spożywczy. Śledztwo w tej sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Poznaniu, która podejrzewa, że sprawa może być bardzo rozwojowa i obejmować zasięgiem cały kraj. W związku z tym zalecenia kontrole wydał we wtorek Główny Inspektorat Sanitarny a także Główny Lekarz Weterynarii.
- W związku z zaistniałą sytuacją, od wtorku prowadzimy wzmożony nadzór sanitarny nad zakładami produkującymi i wprowadzającymi do obrotu środki spożywcze pochodzenia niezwierzęcego, ze szczególnym uwzględnieniem dokumentacji dostawców soli – informuje Małgorzata Gudełajtis z Wojewódzkiej Stacji Sanitarno - Epidemiologicznej w Opolu. - Celem kontroli jest sprawdzenie obecności w obrocie zarówno hurtowym, jak i detalicznym soli spożywczej i peklującej wprowadzonej do obrotu przez zakłady objęte postępowaniem prokuratorskim. Z informacji uzyskanych od powiatowych inspektorów sanitarnych wiadomo, że do chwili obecnej nie stwierdzono soli spożywczej lub peklującej pochodzącej z 3 zakładów, które wprowadzały do obrotu sól wypadową – podkreśla Gudełajtis.
Kontrole prowadzi też Wojewódzki Inspektorat Weterynarii. - Prowadzimy czynności zgodnie z zaleceniami Głównego Lekarza Weterynarii. Wytypowane zostały już zakłady, które zostały objęte kontrolami. Część z nich przeprowadzono już we wtorek i nie wykryto podczas nich żadnych nieprawidłowości – mówi Ryszard Mordak, opolski wojewódzki lekarz weterynarii. - Trzeba pamiętać, że sól jadalna trafiająca do produktów pochodzenia zwierzęcego stanowi jedynie jakiś odprysk w całym przemyśle gdzie jest wykorzystywana. W sumie mówimy o sprawdzeniu kilku, góra kilkunastu punktów na Opolszczyźnie – wyjaśnia Mordak.
katrina: Napisała postów [22221], status [VIP]
Afera solna...oj słono ktoś za to beknie..:D:D