Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 2 chrupią warzywa i owoce codziennie na długiej przerwie. Takie nawyki radna SLD chce wypracować w innych opolskich szkołach za pomocą odgórnej uchwały.(Fot: Dżacheć)
- Ta uchwała jest niezwykle ważna jako element przyszłej profilaktyki zdrowotnej i kształcenia nawyku zdrowego żywienia. Dokument jest jednocześnie realizacją zapisów Narodowego Programu Zdrowotnego na lata 2008 – 2015 – mówi radna SLD. - W szkołach, w których funkcjonują sklepiki szkolne należy zapewnić sprzedaż artykułów żywieniowych wpisujących się w zasady zdrowego żywienia. Chodzi np. o owoce, warzywa, jogurty czy kanapki. Należy też ograniczyć dostęp do niezdrowych słodyczy, barwionych napojów gazowanych oraz przekąsek ziemniaczanych i kukurydzianych – wylicza Beata Kubica.
W projekcie uchwały radna powołuje się na badania Instytutu Żywności i Żywienia, którego naukowcy wykazali, że regularne spożywanie chipsów ziemniaczanych znacznie zwiększa ryzyko choroby serca. - Ma to związek z niezdrowymi tłuszczami i dużą ilością soli, ale też z zawartym w chipsach akrylamidem, który działa rakotwórczo – cytuje uzasadnienie uchwały Kubica. - Prof. Marek Naruszewicz z Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego, który kierował badaniami, wyjaśnił, że akrylamid jest toksyczny dla układu nerwowego oraz zwiększa ryzyko zachorowania na nowotwory. Akrylami obniża w organizmie zapasy naturalnego przeciwutleniacza – glutationu (GSH) - podkreśla radna.
Uchwała zawiera też zapisy dotyczące kampanii informacyjnej propagującej zdrowe odżywanie wśród uczniów opolskich szkół. Całość dokumentu miała by dotyczyć żłobków, przedszkoli, szkół podstawowych, gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych. Projekt uchwały trafi na jedną z pierwszych sesji rady miasta.
- Nam takie odgórne zapisy nie są potrzebne – stwierdza z uśmiechem Roman Stelmaszyk, wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Opolu. - Jakiś czas temu przystąpiliśmy do programu unijnego „Warzywa i owoce w szkole” ale był problem z dostawcami i wypadło to kiepsko. Wówczas zorganizowaliśmy własną akcję pod tytułem „Cała szkoła chrupie”. Codziennie na długiej przerwie dzieci jedzą warzywa i owoce przyniesione z domu. Chwyciło to pięknie – dodaje Stelmaszyk.
ełstachy: Napisał postów [1555], status [Szycha]
na początku proponuje sałatki owocowe, owoce itp. sałatka owocowa z naturalnym jogurtem na pewno posmakuje DZIECIAKOM!!!!