Mahmoud Boulkroune (z lewej) i Sukhwinder Singh (z prawej) otrzymali polskie obywatelstwo. Małżonki obu panów, to siostry.(Fot: Dżacheć)
37–letni Mahmoud Boulkroune urodził się w Grarem Gouga w Algierii. Swoją żonę Martę poznał w czerwcu 2006 roku. - Oboje byliśmy na wakacjach w Tunezji, ja z koleżanką, on z kolegami. Po powrocie do swoich krajów utrzymywaliśmy kontakt. Potem przyjechałam do Algierii. Tam też wzięliśmy ślub – opowiada Marta Boulkroune. - Zdecydowaliśmy się zamieszkać w Polsce, w Opolu. Mamy trzyletnią córeczkę Meriem – dodaje kobieta. Jej mąż z językiem polskim wciąż ma spore problemy. - Polski to trudny język, ale trochę już potrafię. Dużo w pracy się nauczyłem – śmieje się świeżo upieczony obywatel RP.
W urzędzie wojewódzkim pojawiła się we wtorek także Helena Singh, siostra pani Marty. Potwierdzenie nadania obywatelstwa polskiego odbierał bowiem 34 – letni Sukhwinder Singh urodzony w Miani w Indiach. - Poznaliśmy się z mężem w 2007 roku w Anglii, pracowaliśmy razem w fabryce przetwórstwa warzyw i owoców egzotycznych. Początkowo nawet mnie denerwował, potem była przyjaźń, wreszcie uczucie – wspomina pani Helena. - W 2008 roku pojechaliśmy do Indii, tam odbył się nasz pierwszy ślub a po powrocie do kraju, stanęliśmy przed ołtarzem po raz drugi. Doczekaliśmy się synka Ethana Michała, ma niecałe 2 latka – dodaje kobieta. Sukhwinder Singh z językiem polskim nie ma większych problemów. – Na co dzień pracuję jako szef kuchni w jednym z kędzierzyńskich hoteli. Muszę się dużo komunikować – stwierdza.
Podczas wtorkowej uroczystości obecni byli też rodzice obu sióstr, a zarazem teściowie dla obu „zagranicznych zięciów”. - Obu przyjęliśmy bez większych oporów. Każdy człowiek wymaga takiego samego szacunku bez względu na pochodzenie. Tak też uczyliśmy i wychowywaliśmy nasze córki – mówi Barbara Podstawa. - Mamy teraz w rodzinie taki kulturowy zawrót głowy. Ale dzięki temu sporo się uczymy o świecie. Jestem na ten przykład wielkim miłośnikiem chleba i dzięki moim zięciom wiem już, jak smakuje pieczywo z Algierii i Indii – dodaje Włodzimierz Podstawa.
olenka4u: Napisała postów [43350], status [VIP]
Ja tam nie jestem rasistką ale wszystko ma umiar, jak pozwolimy tak wszystkim by zwalali sie nam na glowe to potem nie poradzimy sobie jak angole z ciapami