Drogowcy tegorocznej zimy nie mieli zbyt dużo pracy. Poza kilkoma dniami wzmożonych opadów, aura obeszła się z nimi łagodnie. A to z kolei pozwoliło na spore oszczędności w budżecie "Akcji Zima".(Fot: Dżacheć)
W całym kraju miejskie drogowe spółki liczą oszczędności, bo tegoroczna zima nie należała do srogich i poza kilkoma dniami wzmożonych opadów oraz niskich temperatur, aura obeszła się z kierowcami łagodnie. - Takiej zimy nie było od dawna, to fakt. A z prognoz z których korzystamy wynika, że do końca marca nie powinniśmy się borykać z jakimiś opadami śniegu czy gołoledzią na drogach – mówi Mirosław Pietrucha, wicedyrektor MZD w Opolu. - Biorąc pod uwagę dotychczasowe dane dotyczące zimowego utrzymania dróg, ponieśliśmy wyjątkowo niskie wydatki w porównaniu z latami ubiegłymi – podkreśla Pietrucha.
Jedna z najbardziej wymownych kalkulacji dotyczy zużycia soli, która trafia na ulice Opola podczas niskich temperatur i opadów śniegu. W sezonie 2010/2011 firma Remondis wykonująca prace na zlecenie MZD wysypała 3300 ton soli, a podczas tegorocznej zimy 1900 ton. - Trzeba pamiętać, że wszystkie środki zaoszczędzone dotychczas muszą zostać w rezerwie do końca 2012 roku, a w tym pojawią się przecież miesiące zimowe i nie możemy dzisiaj prognozować, czy będzie to łagodna zima jak w dotychczas, czy taka wymagająca dzień po dniu stanu gotowości z naszej strony – ocenia wicedyrektor MZD.
Zbliżająca się kalendarzowa wiosna jest też okazją do pierwszych podsumowań, wynikających z nowej umowy, którą MZD podpisało jeszcze pod koniec 2011 roku z zarządcą strefy płatnego parkowania. Firma Project&Parking zgodnie z wytycznymi ma zajmować się utrzymaniem czystości na parkingach także zimą. Po lutowych opadach informowaliśmy na łamach naszego portalu, że z tego obowiązku wywiązywała się jednak kiepsko.
- Bacznie przyglądaliśmy się tej sprawie i obiektywnie trzeba przyznać, że nie było źle, a na pewno sytuacja prezentowała się lepiej niż w roku ubiegłym (wówczas MZD przez kilka dni ustalało z zarządcą, kto powinien parkingi odśnieżyć – przyp. red.). Zlecenia dla podwykonawcy zarządca wysyłał na czas. Ze strefy usunięto w sumie 40 ton śniegu – tłumaczy Mirosław Pietrucha. - Bardzo dobrze utrzymane było centrum miasta, Plac Kopernika, ulica Piastowska. Zdecydowanie gorzej sytuacja wyglądała już na ulicach Waryńskiego, Kośnego czy Czaplaka, ale wierzymy że zarządca wyciągnie z tego odpowiednie wnioski na przyszłość – podsumowuje Pietrucha.
kanclerz: Napisał postów [4906], status [VIP]
Całe szczęście,że zimy już nie takie jak kiedyś,od listopada do marca,bo pisaliby o braku środków a nie o oszczędnościach.