(Fot. arch. prywatne)
(Fot. Dżacheć)
Praca wyrzeźbiona w dyni na Mistrzostwach Europy.
- Ludek Prochazka - Czech wydał kilka lat temu książkę o carvingu, której tłumaczenie trafiło także na polski rynek. I choć dotarliśmy do niej różnymi drogami, obu nas zafascynowała jego twórczość - mówi o inspiracji do zajęcia się carvingiem Łukasz Szewczyk z Pracowni Sztuki Kulinarnej z Ozimka.
Od kilku lat rzeźbią w arbuzach, kalarapie, marchewkach i dyni, choć eksperymentują także z innymi warzywami. Każde z nich jest innym materiałem do rzeźby - niektóre twarde, inne jak arbuz - bardzo atrakcyjne, bo wielokolorowe. Okazuje się, że w arbuzie można nie tylko wyrzeźbić różę czy inny kształt, ale także liczby, napisy, a nawet przenieść na niego fotografię twarzy.
Założona przez Łukasza Pracownia Sztuki Kulinarnej zajmuje się głównie szkoleniami i pokazami, robią także warzywno-owocowe ozdoby na zamówienie. Ostatnio współpracownicy wydali także książkę o sztuce ozdabiania warzyw i owoców.
Ich umiejętności zostały dostrzeżone na arenie międzynarodowej - Piotr Wasik zdobył w 2010 roku Mistrzostwo Polski oraz wicemistrzostwo Europy, rok później - wspólnie z Łukaszem Szewczykiem i Grzegorzem Sibonem byli drużynowymi wicemistrzami Europy.
Poza carvingiem, Piotr i Łukasz zgłębiają także tajniki kuchni molekularnej - to dzięki niej można zrobić m.in. kawior z soku marchewkowego oraz chipsy z czekolady. - Wystarczy podgrzać troszkę cukru, aż zrobi się karmel, potem przestudzić i dodać do niego czekolady. Taką masę rozsmarować bardzo cienko na pergaminie i voila - mamy chipsy z czekolady - zdradza Łukasz Szewczyk.
O sztuce carvingu i pracy Pracowni Sztuki Kulinarnej można poczytać na stronie internetowej www.fruitcarving.pl.
ombre: Napisał postów [20142], status [VIP]
a ja codziennie stawiam figurki z brazu.