- Autor: Greg
- Wyświetleń: 28706
- Dodano: 2012-03-24 / 14:35
- Komentarzy: 151
Dwuletnia dziewczynka wpadła do Odry. Zmarła w szpitalu
Do tragedii doszło w tym miejscu. (Fot. Greg)
Lekarzom nie udało się uratować dziewczynki, która zdaniem świadków zdarzenia kilkanaście minut przebywała w wodzie. Z rzeki wyłowili ją strażacy. Dziewczynka w ciężkim stanie trafiła do Wojewódzkiego Centrum Medycznego w Opolu.
O godzinie 12:20 policjantów zaalarmowała matka dwuletniej dziewczynki, przekazując informację, że jej córka wpadła do rzeki. Do wypadku doszło w Żelaznej pod Opolem.
- Na miejsce zadysponowaliśmy łódź oraz płetwonurków. Chwilę po zwodowaniu łodzi udało się podnieść dziewczynkę, która unosiła się na wodzie - relacjonuje mł. bryg. Leszek Koksanowicz, rzecznik opolskiej straży pożarnej.
Strażacy jeszcze w łodzi rozpoczęli reanimację dziecka, potem dziewczynkę przekazali załodze pogotowia ratunkowego, która przewiozła dziewczynkę do Wojewódzkiego Centrum Medycznego. Dziecko było bardzo wychłodzone. Mimo wysiłków ratowników i lekarzy, około godziny 15:00 dziewczynka zmarła.
- Policjanci pracują nad wyjaśnieniem okoliczności tego tragicznego wypadku - informuje kom. Marzena Grzegorczyk z opolskiej policji.
Jak udało nam się ustalić, dziewczynka prawdopodobnie oddaliła się od domu wraz z psem i poszła w kierunku rzeki.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Daria91: Napisała postów [46], status [rozkręca się]
Sama mam 2 letnią córkę i mieszkam przy rzece,jak przeczytałam ten artykuł to aż mi ciarki przeszły. Bardzo współczuje rodzicą i rodzinie tej dziewczynki[*]