Na parkingu pod sklepem Lidl przy Okrąglaku pojawiło się kilkaset maszyn - dokładnej liczby nie znają nawet organizatorzy akcji, ale szacują, że było ich około 500.
Wśród motocykli zdarzały się prawdziwe perełki - choćby maszyna pana Józefa Rataja ze Smolarni. - To trójkołowiec Can-Am Spyder. Wygląd nietypowy, ale to wciąż motocykl - dwa koła z przodu i jedno z tyłu. Gdyby było na odwrót, to byłaby trajka - tłumaczy właściciel nietypowej maszyny. Jak sam szacuje, w Polsce jest ich zaledwie kilkadziesiąt sztuk.
Kawalkada jednośladów przejechała ulicami Opola, by na placu przy ul. Zielonogórskiej spalić "Burą Sukę", jak o zimie wypowiadają się motocykliści. Głośny przejazd przez miasto miał przypomnieć kierowcom, że jednoślady wracają na drogi.
- Nasza Marzanna symbolizuje wszystko, co zima ma w sobie złego - a przede wszystkim fakt, że uniemożliwia nam jazdę na motocyklu - tłumaczy Krzysztof Moszczyński z forum OpoleZone, wśród motocyklistów bardziej znany jako Reaven.
Więcej zdjęć z rozpoczęcia sezonu motocyklowego znajdziecie w naszej galerii.
Mort: Napisał postów [1158], status [zrobił/a karierę]
Rewelacja mnóstwo naprawdę pięknych maszyn :)