Administracja pływalni od dwóch lat ma problem ze szczelnością dużej niecki. W tym roku potrzebny będzie doraźny remont za 40 tysięcy złotych.(Fot: archiwum)
Jako przyczynę wycieku wody administracja „Błękitnej Fali” podaje skutki powodzi z 2010 roku. - Podczas powodzi znacznie podniósł się poziom wód gruntowych w rejonie. Wówczas obserwowaliśmy inny problem, ponieważ wody gruntowe przeciekały nam do niecki. Kiedy opadły, zaczęła wyciekać woda z basenu – tłumaczy Janusz Sowiński, kierownik kompleksu. - Trudno o dokładną analizę, ale pomiędzy nową częścią konstrukcji niecki a starą, która powstała jeszcze w latach 30., jest małe rozszczelnienie – dodaje Sowiński.
Jak zapewnia kierownik, nie ma zagrożenia dla tegorocznego sezonu na „Błękitnej Fali”. - Z takimi ubytkami wody radziliśmy sobie już wcześniej, ale po pierwsze wolimy dmuchać na zimne, a po drugie więcej wody to większe koszty funkcjonowania – zaznacza Sowiński. - Dlatego wystąpiliśmy do ratusza o 40 tysięcy złotych na doraźny remont niecki – dodaje. Pieniądze mają zostać przekazane decyzją radnych na jednej z najbliższych sesji. Jeśli tak się stanie, to prace uszczelniające administracja chce przeprowadzić na początku maja. - Potrwają około tygodnia i w żaden sposób nie wpłyną na otwarcie sezonu – zaznacza kierownik pływalni.
Administracja przyznaje jednak, że problem wycieku wody załatwiłyby bardziej kompleksowe prace, jak choćby zastosowanie specjalnej folii uszczelniającej wyklejonej wewnątrz niecki – koszt prawie pół miliona złotych, bądź całkowita wymiana niecki z żelbetonowej na metalową – powyżej miliona złotych. Ale w budżecie Opola na 2012 rok dodatkowych środków na prace przy miejskich obiektach rekreacji nie przewidziano. Nie ma ich też na ekspertyzę budowlaną, która rozwiałaby wszelkie wątpliwości dotyczące rozszczelnienia niecki.
Otwarcie sezonu 2012 „Błękitnej Fali” zaplanowano na drugą połowę czerwca.
chrząszcz: Napisał postów [5459], status [VIP]
niecka pusta przecieków nie ma, niecka pełna przecieka ... jakie to proste .... był wykonawca, był nadzór przy budowie ... proste pytanie za co ci ludzie wzięli pieniądze ... ja jak się na czymś nie znam, to tego nie robię, w tu chyba niekompetencja i chęć "przemielenia" kasy sobie rękę podały