Radni PO są przekonani, że ich pomysł poprawi sytuację w opolskich żłobkach. Obecnie na wolne miejsca oczekuje ponad 400 dzieci.(Fot: Dżacheć)
Od kilku tygodni radni Sojuszu Lewicy Demokratycznej, a także Prawa i Sprawiedliwości proponowali, aby ratusz w żłobkach należących do miasta uzależniał opłaty za pobyt dziecka od dochodów jego rodziców. Ale miasto nie zdecydowało się na takie rozwiązanie. Klub Radnych Platformy Obywatelskiej zaproponował za to, aby zwiększyć dotację dla żłobków prywatnych. - Chodzi nam o to, aby zwiększyć ilość placówek prywatnych w Opolu. Jeśli zwiększymy dofinansowanie dla żłobków niepublicznych, to opłaty w nich będą na podobnym poziomie jak w tych należących do miasta. A to z kolei zachęci prywatne podmioty do otwierania żłobków – przekonuje Zbigniew Kubalańca, przewodniczący klubu radnych PO.
Zgodnie z pomysłem radnych PO dofinansowanie dla jednego dziecka z prywatnych żłobków od 1 czerwca tego roku wzrośnie o 250 złotych – dotychczas wynosiło 400 zł. - Dzięki temu rodzice za żłobek prywatny będą płacić około 360 zł, czyli podobnie jak w żłobku publicznym – kalkuluje Kubalańca. - To sprawi, że oferta opieki nad dziećmi stanie się bardziej atrakcyjna. Powstanie pewna konkurencja. Przedsiębiorcy prowadzący żłobki zaczną rozszerzać swoją ofertę. A rodzice będą mieli lepszy wybór placówek – stwierdza Szymon Ogłaza, radny Platformy. - Plan który proponujemy zakłada też dalsze zwiększanie dotacji dla żłobków niepublicznych – podkreśla radny.
Projekt uchwały został przyjęty przez radnych i to nie tylko koalicji PO i Razem dla Opola. - Poparliśmy ten pomysł, bo skoro nie możemy wpłynąć na rządzących i wprowadzić lepszego rozwiązania, to pomóżmy chociaż w taki sposób – mówi Michał Nowak, radny należący do Solidarnej Polski. - Cały czas uważam jednak, że nasz projekt był zdecydowanie lepszy i dałby lepsze efekty – podkreśla. Z kolei radni SLD, którzy także poparli pomysł, zwracają uwagę na jego niedociągnięcia. - Miasto daje pieniądze prywatnym placówkom, ale niby w jaki sposób wymusi na nich obniżenie opłat? Nie ma takiej gwarancji i nie można tego uregulować przepisami. Byłoby to niezgodne z prawem – ocenia Małgorzata Sekula, radna Sojszu.
Radni PO zapewniają jednak, że opłaty w żłobkach niepublicznych będą przez ratusz dokładnie monitorowane. Jak dotąd zainteresowane dotacją z miejskiej kasy jest 5 prywatnych placówek.
nika: Napisała postów [22964], status [VIP]
OT Utrzymanie 460 darmozjadów kosztuje podatników w Polsce w sumie 10,8 mln złotych miesięcznie ....