To był prawdziwy raj dla miłośników techno, house, trance a także wszystkich lubiących masowe imprezy pod gołym niebem oraz rewelacyjną zabawę. O sukcesie imprezy może świadczyć chociażby ilość sprzedanych biletów. Tylko w tzw. "przedsprzedaży" rozeszło się ich ponad szesnaście tysięcy. Kolejnych kilka - a według niektórych źródeł i kilkanaście tysięcy goście nabyli przed samym wejściem.
Impreza - organizowana już po raz drugi - zrobiona z wielka pompa. Obok wielkich gwiazd sceny muzycznej takich jak Armand van Helden, John Marks, Tom Novy, Sebastien Leger a także Antoine Clamaran wystąpili również Africa Islam, Umek i Lucca .Organizatorzy zadbali także o efekty wizualne – magia świateł, oraz wiele wizualizacji pomogły we wprawieniu bawiących się ludzi w coraz to lepszy nastrój.
Co ciekawe - jedną z imprezowych scen ustawiono... w dawnym kościele. I chociaż może wzbudzać to pewne kontrowersje, to na miejscu nikomu to nie przeszkadzało, a wręcz przeciwnie. Większość osób przyznawała że to oryginalne miejsce jak na imprezę i nigdy wcześnie tego nie doświadczyła. Efekt murowany!
Duży punkt także dla służb porządkowych i medycznych. Impreza odbyła się na szczęście bez zakłóceń.
Jak zapewniają organizatorzy - kolejny Tunnel już za rok w jeszcze bogatszej formie.
Poniżej przedstawiamy Wam relację video z imprezy !
Antonio;DD: jakie techno??:// raczej electro...:DD ono rządzi na tej imprezie... sama nazwa wskazuje..."tunel ELECTROcity"...:DD