- Autor: Greg
- Wyświetleń: 18485
- Dodano: 2012-06-03 / 19:26
- Komentarzy: 166
Po incydencie na A4: szef pogotowia za ratownikami, zarządca bramek zdziwiony
Ratownicy dwóch karetek pogotowia mieli problem, by podczas akcji ratunkowej wjechać na autostradę, a potem z niej zjechać. Wyłamali więc szlaban. Szef brzeskiego pogotowia stoi murem za swoimi pracownikami, a firma Kapsch jest zdziwiona postępowaniem ratowników.
Firma Kapsch Telematic Services wydała dziś oświadczenie, w którym czytamy: "Na postawie analizy zapisu z monitoringu można stwierdzić, że zachowanie obsługi karetki było całkowicie nieuzasadnione. Wjazd na trasę nie był w żaden sposób utrudniony, a żeby otworzyć szlaban wystarczyło pobrać bilet, co zajmuje kilka sekund - a więc mniej, niż ręczne wyłamanie szlabanu." Firma zobowiązuje się też do zamontowania w samochodach ratowniczych 500 urządzeń, automatycznie otwierających bramki na autostradzie.
Ratownicy tłumaczą, że nikt nie szkolił ich z tego, jak przejechać przez bramki i nie znali najnowszych ustaleń. Tymczasem z oświadczenia firmy Kapsch wynika, że "kierownictwo pogotowia ma pełną wiedzę na temat procedur przejazdu pojazdów uprzywilejowanych przez bramki".
Za swoimi pracownikami murem stanął Mariusz Baran z firmy Falck, koordynujący pracę brzeskich ratowników pogotowia. - Pracownicy wyrwali jedną barierkę na węźle Przylesie, wjeżdżając na autostradę, a drugą na węźle Prądy. Przez kilka minut nikt z obsługi nie zareagował, gdy stojąca na sygnałach karetka nie mogła przejechać - podkreśla i tłumaczy, że ratowanie życia jest najwyższym priorytetem, który nie może być podporządkowany regulacjom prywatnych firm.
Zaledwie trzy dni temu wicewojewoda opolski Antoni Jastrzembski podczas konferencji prasowej, poświęconej m.in. bezpieczeństwu na A4 oświadczył, że wszystkie służby ratunkowe mają jego przyzwolenie na taranowanie barierek w przypadku, gdy będą miały utrudniony przejazd w trakcie akcji ratowniczej. Tak stało się właśnie w nocy z soboty na niedzielę. Mimo porozumienia, jakie w piątek zawarli przedstawiciele służb ratowniczych, wojewody i firmy Kapsch, obsługa nie otworzyła ręcznie szlabanu pojazdowi uprzywilejowanemu.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
maluszek88: Napisała postów [1414], status [zrobił/a karierę]
Brawo !! Życie jest ważniejsze niż parę złotych , zresztą nie dość że wyłudzają od nas pieniądze urzędasy na każdym kroku to sobie jeszcze opłaty za przejazd autostrada wymyślili tylko zapomnieli jeszcze dodać ,że z kieszeni podatników były te drogi robione więc pytam się do jasnej ciasnej dlaczego mam jeszcze za przejazd droga z moich pieniędzy płacić !!!!