Opolska policja zapewnia, że nie ma problemu z patrolowaniem autostrady A4.(Fot: archiwum)
Zgodnie z przepisami dotyczącymi korzystania z autostrady pojazdów uprzywilejowanych – nieoznakowane radiowozy powinny tak jak zwykli kierowcy płacić za pokonany odcinek, jeżeli nie wykonują tzw. przejazdów ratunkowych. - Wprowadzenie tych opłat wynika z ustawy o autostradach płatnych - mówi Dorota Prochowicz, rzecznik firmy Kapsch, która zarządza systemem poboru opłat na A4. - Informacje o konieczności płacenia zostały przekazane służbom, w tym policji – dodaje. O ile więc karetki pogotowia nie korzystają z autostrady poza sytuacjami ratowania życia, o tyle praca policjantów wiąże się z koniecznością wnoszenia opłat.
I tak patrol, który chce sprawdzać stan trzeźwości kierowców lub stan techniczny samochodów także policjanci w nieoznakowanym radiowozie z wideorejestratorem w świetle przepisów powinni płacić. Jak sytuacja wygląda więc na opolskim odcinku A4? - Mogę zapewnić wszystkich kierowców, że nasz opolski odcinek A4 jest patrolowany za pomocą m.in. nieoznakowanych radiowozów z wideorejestratorami – mówi kom. Marek Florianowicz z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Dodatkowo w związku z trwającym EURO 2012 zwiększyliśmy liczbę patroli. Nie ponosimy też opłat z tytułu wjazdu na A4 – podkreśla.
Opolscy policjanci dostali bowiem 52 urządzenia Via Toll, które automatycznie otwierają bramki po podjechaniu do nich. Jak zapewnia opolski oddział Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, to rozwiązanie pozwala na bezpłatne korzystanie z A4. - Policja za te urządzenia nie zapłaci i nie musi ich też doładowywać - zapewnia Michał Wandrasz, rzecznik prasowy GDDKiA w Opolu. - Komenda Wojewódzka Policji w Opolu zgłosiła już zapotrzebowanie na 100 kolejnych takich urządzeń i zostaną one w najbliższym czasie dostarczone – dodaje Wandrasz.
Śląska policja na urządzenia Via Toll czeka i kontrole drogowe na A4 ma wznowić dopiero po ich otrzymaniu.
dexter: Napisał postów [217], status [wyjadacz]
Śląska to jest dobra kiełbasa