(Fot. Dżacheć)
Wszystko odbywa się tutaj z maksymalnym realizmem. Właściciele nie szczędzą sił i sprzętu, by wydobyć z niego maksimum możliwości, dając frajdę widzom.
Przy akompaniamencie wybuchów, słyszalnych niemal co chwilę widzowie mieli w sobotę okazję zobaczyć, jak przez niewielkie bajoro przeprawiają się poszczególne pojazdy. Efektownie zniszczono samochód osobowy, dając pokaz siły, jaka drzemie w militarnych cackach. Potem przyszła kolej na pokaz iście wojenny.
Z samolotu skakali na spadochronie kolejni skoczkowie, a zebrane po dwóch stronach polany wojska zbroiły się do starcia.
- To rewelacyjna okazja, by poczuć klimat tamtych czasów - mówi pan Ryszard, który do Winowa zabrał swoje wnuki. Sam jest fanem militariów i odkłada pieniądze, by kupić wymarzonego jeepa, którym mógłby czasem poszaleć po bezdrożach.
Można było także zwiedzać obóz, a dzieci chętnie pozowały do zdjęć przy machinach wojennych. Przeciwlotniczy karabin zespolony zwracał uwagę szczególnie chłopców, którzy chętnie kręcili kołowrotkami, wywołując ruch lufy oraz obrót całej maszyny wokół własnej osi.
Sporo emocji wzbudzał też transporter MTLB, mogący też służyć za amfibię. - Co ciekawe, ten pojazd został skonstruowany dla cywili, dopiero później przejęło go wojsko - tłumaczy jeden z pasjonatów z Grupy Śląsk z Zabrza.
"Tarczę" organizuje już po raz drugi Stowarzyszenie 10 Sudeckiej Dywizji Zmechanizowanej. Organizatorzy zapraszają do Winowa także w niedzielę - wstęp jest bezpłatny.
Więcej zdjęć zobaczycie w galerii Zlot Pojazdów Militarnych - Tarcza 2012.
Predator1994110: Napisał postów [4711], status [VIP]
Bo to dzisiejsza armia polska :(