Warsztat w podwórzu kamienicy. To tu powstał pożar, w wyniku którego eksplodowały butle z gazami technicznymi. (Fot. Greg)
Po wczorajszym pożarze i wybuchu butli z gazem w centrum Olesna z kamienicy i sąsiednich budynków ewakuowano 30 osób. Część wróciła już do domów, ale kilkunastu lokatorów kamienicy, sąsiadującej z warsztatem do domów wrócić na razie nie mogą.
- Dziś wydaliśmy decyzję o konieczności wyburzenia jednej ze ścian działowych na ostatnim piętrze. To konieczne, by można było mówić o powrocie lokatorów od ich mieszkań - mówi Regina Urbanek, powiatowy inspektor nadzoru budowlanego w Oleśnie.
Lidia Kenar, prezes firmy Poranek Nieruchomości s.c., która zarządza kamienicą dodaje, że niezbędne będzie przeprowadzenie dodatkowych ekspertyz.
- Na pewno nie wpuścimy ludzi do ich mieszkań bez absolutnej pewności, że dalsze ich użytkowanie jest już bezpieczne - mówi Lidia Kenar. - W budynku są wybite okna, nie ma prądu ani gazu. Zanim wszystkie media zostaną przywrócone, musimy upewnić się, że nie doszło do naruszenia instalacji - dodaje.
W sumie podczas akcji doszło do trzech wybuchów butli z gazem. W warsztacie strażacy znaleźli dwie rozerwane butle stalowe 40-litrowe i jedną mniejszą. Ponadto schłodzono i wyniesiono z pomieszczenia warsztatu 4 kolejne butle 40-litrowe prawdopodobnie z acetylenem i tlenem oraz 15 butli o pojemności 5 i 11 litrów prawdopodobnie z propanem butanem.
W kamienicy są widoczne pęknięcia ścian. Siła eksplozji pozbawiła szyb 10 okien, uszkodziła też kilka drzwi wejściowych do mieszkań.
- W warsztacie prowadzono prace naprawcze urządzeń chłodniczych. Fakt korzystania w zakładzie z niebezpiecznych gazów technicznych w bezpośrednim sąsiedztwie zabudowań mieszkalnych oraz ich składowania jest wyjaśniany przez strażaków, którzy działają wspólnie z policją - mówi bryg. Adam Janiuk, rzecznik prasowy opolskiej straży pożarnej. - Niewykluczone, że doszło tutaj do naruszenia prawa - dodaje.
JotPe: Napisał postów [5170], status [VIP]
nie dziwota, jak się mieszka z taką ilością gazu za ścianą