Dwumecz Kolejarz Opole z Wandą Kraków to spotkanie o być albo nie być dla opolskiego klubu po fatalnej rundzie zasadniczej.(Fot: archiwum)
O tegorocznej rundzie zasadniczej II ligi żużlowej sztab i zawodnicy Kolejarza Opole chcieliby jak najszybciej zapomnieć. Drużyna ze stolicy Opolszczyzny zajęła przedostatnie miejsce w tabeli. Mało tego, z rozgrywek wycofał się KSM Krosno – jedyny klub sklasyfikowany niżej niż Kolejarz, co w praktyce oznacza, że to opolanie są póki co najsłabszym, ligowym zespołem żużlowym w Polsce. Za fatalne wyniki posadą zapłacił trener Andrzej Maroszek. Tegoroczny regulamin rozgrywek II nawet dla najgorzej spisujących się drużyn jest jednak bardzo łaskawy i Kolejarz nadal liczy się w walce o awans.
Ćwierćfinałowy dwumecz Wany Kraków i Kolejarza Opole dla obu drużyn rozpocznie się czystą kartą. - Teraz liczy się tylko i wyłącznie najbliższy rywal. Mecze w rundzie zasadniczej pokazały, że jesteśmy w stanie walczyć z Wandą jak równy z równym – podkreśla Jerzy Drozd, prezes Kolejarza. - Musimy do maksimum wykorzystać atut własnego toru a także własnej publiczności. Zawodnikom niesionym dopingiem naprawdę jeździ się lepiej. Bardzo na kibiców liczę – dodaje Drozd.
W drugim ćwierćfinale Kolejarz Rawicz zmierzy się z ROW-em Rybnik. Do półfinałów awansują zwycięzcy niedzielnych dwumeczów oraz lepsza drużyna z grona pokonanych. Początek spotkania na stadionie przy ul. Wschodniej zaplanowano na godzinę 17.00. W awizowanym składzie gospodarzy na pierwszy ćwierćfinał z Wandą Kraków znaleźli się z numerem 9. Michał Mitko, 10. Krzysztof Pecyna, 11. Marcin Rempała, 12. Rafał Fleger, 13. Tomasz Rempała, oraz z nr 14. Łukasz Bojarski.
Janosik: Napisał postów [7961], status [VIP]
noa oco oni grajom siem z pytom wos znawcuw.hehehehehehehehehe