Dzisiaj popołudniu kolejne głosowania nad wyborem przewodniczącego rady Miasta Opola. Czy się uda i kto nim będzie nie wiadomo.


Konflikt o osobę która miałaby zająć stanowisko podzielił klub radnych Platformy Obywatelskiej, która mimo większości w radzie nie potrafi rządzić miastem.

Jeśli dziś rajcy nie dojdą do kompromisu, Opolu grozi zarząd komisaryczny. Do zaprzysiężenia prezydenta miasta potrzebny jest bowiem przewodniczący rady.



Relacja z dzisiejszej sesji znajdziecie na naszej stronie.



Artykuł z 5.12.2006




Rada Miasta Opola wciąż bez przewodniczącego.

Co to oznacza dla miasta? Mówi się nawet o zarządzie komisarycznym. W tej chwili wszystko więc w rękach radnych. Patrząc jednak na ich dotychczasowe osiągnięcia, ciężko tu o optymizm.



Rozstrzygnięcia nie przyniosły dwa pierwsze głosowania w których po raz kolejny wystawiono dwóch kandydatów. Pierwszy - z PO - Arkadiusz Wiśniewski - popierany przez 4 z 13 radnych PO oraz Zarząd Wojewódzki Partii, oraz wystawiany (dla odmiany) przez PO Tomasz Kwiatek - przedstawiciel zbuntowanego kręgu radnych tejże partii.

Głosowania które zakończyły się wynikiem 10 do 9 dla Wiśniewskiego po raz kolejny nie przyniosły rozstrzygnięcia.

W kolejnym podejściu w zamian za Tomasza Kwiatka zaproponowano kandydaturę Sławomira Brzezińskiego. Bez skutku. 10 do 9 znów dla Wiśniewskiego.



Za czwartym razem buntownicy zaproponowali kandydaturę Haliny Ligwińskiej-Talik.

Podtrzymana została także kandydatura Arkadiusza Wiśniewskiego.

Głosowanie jednak na kolejnej radzie, a ta w najbliższą środę.





Co myślicie na temat aktualnej sytuacji w opolskiej Radzie Miasta? Forum pozostawiamy do Waszej dyspozycji



Przedstawiamy Wam galerię zdjęć z wczorajszej sesji:

Kliknij [80 zdjęć]