- Autor: Mat
- Wyświetleń: 8352
- Dodano: 2012-08-26 / 15:22
- Komentarzy: 22
Na rowerze najlepiej czuje się w powietrzu
Adam Glosowic z Opola podczas jednej z powietrznych ewolucji.(Fot: Dżacheć)
Adam Glosowic z Opola to jeden z najbardziej utytułowanych zawodników w powietrznych ewolucjach na rowerze MTB. Na swoim koncie ma wiele medali i wyróżnień zdobytych w Polsce, ale najbardziej cieszy się z udziału w prestiżowym turnieju Vienna Air King, który gromadzi najlepszych zawodników z całej Europy. - Jazda na rowerze z punktu A do punktu B? To nie dla mnie – przyznaje z uśmiechem.
Przygodę z powietrznymi wyczynami Adam rozpoczął w 2006 roku. - Zaczęło się od tego, że kolega z sąsiedztwa kupił sobie rower do tzw. skakania i jakoś zaraził mnie tym. Najpierw zaczynałem skakać na takim zwykłym rowerze, komunijnym, aż z czasem udało mi się dogadać z rodzicami i pożyczyli mi pieniądze na zakup pierwszego roweru do skakania – wspomina Glosowic. - Oczywiście nie było łatwo, ponieważ rodzice uważali że to jest niebezpieczne, ale jakoś udało ich się przegadać. Zadeklarowałem im również, ze pójdę do pracy i całą kwotę odpracuję w jak najkrótszym czasie – dodaje.
Początki treningów nie były łatwe, bo tor rowerowy na wyspie Bolko został zrównany z ziemią, a miasto rozpoczęło budowę nowych konstrukcji. - Bardzo długo nie było w Opolu miejsca do jazdy, poza skateparkiem za którym osobiście nie przepadałem. Na wiosnę 2007 roku wraz z innymi raiderami, reaktywowaliśmy jedną ze starych miejscówek. Nasypaliśmy nowe skocznie, stare powiększyliśmy. Miejsce te działało przez jakieś 2 lata, aż do momentu powstania legalnego toru na kąpielisku Bolko, czyli do 2008 roku – wyjaśnia Glosowic. - Prawdziwy progres, jeśli idzie o jazdę zacząłem jednak robić dopiero w 2010 roku – dodaje.
Opanowanie pierwszych sztuczek zachęciło młodego zawodnika do udziału w pierwszych zawodach. Tylko w 2010 roku Adam na swoim koncie zgromadził medale, nagrody i wyróżnienia w następujących turniejach - II miejsce No Limits Games w Jelczu-Laskowice, II miejsce G-Shock Skatepark Contest w Warszawie w kategorii PRO, V miejsce Dirt Town Jelenia Góra, I miejsce Dirt Jam w Rybniku, II miejsce Slopestyle w Odolanowie, II miejsce Mistrzostwa Polski MTBMX w Milanówku, III miejsce Ride Up Festival w Białymstoku oraz I miejsce best trick Ride Up Festival w Białymstoku.
Pytany o kontuzje Adam wskazuje na kolano. - Rok 2011 był chyba moim najgorszym w życiu, ponieważ krótko po bardzo dobrym starcie w jednych z największych zawodów europejskich Vienna Air King, doznałem ciężkiej kontuzji kolana. Podczas jednego z treningów zerwałem więzadło przednie krzyżowe i uszkodziłem obie łękotki. Praktycznie od kwietnia do października nie jeździłem. Startowałem w jakiś mniejszych zawodach, latałem własne hopki, ale jednak byłem zmuszony do bardzo pasywnej jazdy. Praktycznie unikałem tricków niebezpiecznych, ponieważ każdy upadek kończył się skręceniem kolana. Doczekałem operacji, potem 8 miesięcy rehabilitacja i w maju tego roku wróciłem do jazdy – opowiada Glosowic.
W tym roku Adam zdążył już wziąć udział w 5 zawodach krajowych i 2 zagranicznych. Zajął m.in. I miejsce w kategorii best trick podczas Freestyle City Szczytno. Również w tym roku Adam samodzielnie wybudował specjalny basen z gąbkami do treningu. - Postawiłem go na prywatnej posesji u mojego wujka. Jest to jedne z z niewielu miejsc w Polsce, gdzie można potrenować bardziej karkołomne ewolucje w bezpieczniejszej formie, ponieważ ląduje się miękko – zaznacza. - Aby osiągać kolejne sukcesy w tej dyscyplinie trzeba cały czas ciężko trenować. Czasem po kilka godzin dziennie – podsumowuje.
Zarezerwuj unikatowy login zanim wyprzedzą cię inni! Włącz się do dyskusji i wymieniaj poglądy na różne tematy z aktywną społecznością.
Forum pod artykułem jest w trybie "tylko dla zalogowanych".
Najczęściej czytane
Powiązane materiały
Polub nas!
Chmura tagów
Ogłoszenia
Zgodnie z art. 173 ustawy Prawa Telekomunikacyjnego informujemy, że przeglądając tę stronę wyrażasz zgodę
na zapisywanie na Twoim komputerze niezbędnych do jej poprawnego funkcjonowania plików
cookie.
Więcej informacji na temat plików cookie znajdziecie Państwo na stronie
polityka prywatności.
Kliknij tutaj, aby wyrazić zgodę i ukryć komunikat.
Juljan: Napisał postów [15744], status [VIP]
Kto pisał ten artykuł?! Nie chodziło o zrównanie hopek przy kąpielisku Bolko tylko na wyspie Bolko które budowaliśmy wspólnie z chłopakami! Tyle że bez pozwoleń je robiliśmy i dla tego je zrównali, choć i tak trochę poszaleliśmy tam. Adam ryknij jak to czytasz by to sprostowali. Pozdrawiam i jak sam wiesz sam mam teraz ortezkę ;)